Nowe połączenie z Warszawy. Poznamy mało znaną perłę Europy
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że już wkrótce z Polski będziemy mogli dolecieć do mało znanego, choć pięknego miasta na pograniczu Rumunii i Węgier. Te dwa kraje coraz częściej stają się celami podróży Polaków.
Nowe połączenia planuje uruchomić LOT. Wystartował w przetargu na regularne połączenia pomiędzy stolicą Polski a Oradeą, ogłoszonym przez okręg Bihor, a jako że był jedynym oferentem, istnieje więc spora szansa, że wygra to postępowanie. Jeśli tak się stanie, samoloty do rumuńskiego miasta kursować będą cztery razy w tygodniu.
Urząd okręgu Bihor potwierdza, że przyjmowanie ofert zakończyło się 15 marca i że polski przewoźnik złożył jedyną ofertę. Organizatorzy przetargu będą teraz analizować ją, jednak nie określili, ile czasu może im to zająć. Nie podają też, od kiedy loty miałyby zostać uruchomione.
Tuż przy granicy z Węgrami
Oradea to miasto zlokalizowane ok. 13 km od granicy z Węgrami, w okręgu Bihor. To również stolica historycznej krainy Kriszana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziła europejską stolicę. "Za lot zapłacimy tyle, co za bilet Intercity z Gdańska do Warszawy"
Bihor jest idealnym kierunkiem turystycznym dla osób ceniących aktywny wypoczynek. Zachwyca malowniczymi górami, które przecinają zielone doliny i ostro wcinające się w krajobraz wąwozy. Znajdują się tam również równiny "ozdobione" meandrującymi rzekami, występują źródła termalne.
W okręgu Bihor zlokalizowane są dwa popularne kurorty dla miłośników sportów zimowych: Vârtop i Stâna de Vale. Wioska wakacyjna Vârtop położona jest w sercu gór Bihor, na wysokości 1150 m n.p.m.
Stâna de Vale to z kolei jeden z najstarszych górskich kurortów w Rumunii. Położony na wysokości 1102 m n.p.m., jest atrakcyjny ze względu na wyjątkowe walory klimatyczne i krajobrazowe - lecznicze powietrze, źródła wody mineralnej oraz zapierające dech w piersiach widoki z wodospadami i malowniczymi szlakami górskimi, charakterystycznymi dla Gór Apuseni.
Sama Oradea to prawdziwa perła architektoniczna. Zachwyca wspaniałymi budowlami, których największe nagromadzenie znajduje się w pobliżu centralnego obszaru miasta - placu Unii. Poza ratuszem, pałacem Czarnego Orła czy pałacem Biskupim zobaczymy tu kilkadziesiąt budynków w stylu art nouveau, o naprawdę wielkiej wartości architektonicznej. Miłośnicy secesji będą zachwyceni, a ci, którzy jeszcze tego kierunku w sztuce nie odkryli, maja szansę zachwycić się nim i pokochać.
Czytaj także: Europejski Golden Gate. Nowa atrakcja nad Dunajem
Na ulicach Oradei poza językiem rumuńskim bardzo często usłyszymy język węgierski. Węgrzy stanowią aż jedną czwartą mieszkańców tego przygranicznego miasta.
Polacy odkrywają Rumunię i Węgry
Rumunia, podobnie jak Węgry, od kilku lat jest coraz bardziej popularnym celem wyjazdów Polaków. Dotychczas najchętniej odwiedzaliśmy okolice Transylwanii (Siedmiogrodu), pełne malowniczych gór i lasów oraz zamków, przywodzących na myśl historie z dreszczykiem z hrabią Draculą w roli głównej.
Na Węgrzech najpopularniejszym celem wyjazdów była stolica kraju, Budapeszt oraz okolice jeziora Balaton.
Uruchomienie nowego kierunku być może zachęci podróżników do poznawania innych części Rumunii, a także sąsiadujących z Oradeą Węgier.
Źródło: cjbihor.ro, Fly4free