Europejski Golden Gate. Nowa atrakcja nad Dunajem
Jedna z najbardziej zachwycających konstrukcji tego typu w Europie powstała w Rumunii. To trzeci most na Starym Kontynencie pod względem rozpiętości i długości. Do jego budowy zużyto około 81 tys. kilometrów drutu stalowego, czyli ponad dwa razy tyle, ile wynosi obwód Ziemi.
Całkowita długość nowego wiszącego mostu nad Dunajem wynosi 1974,30 m z przęsłem środkowym mającym 1120 m. Dla porównania, słynny most Golden Gate w San Francisco ma 1970 m długości i środkowe przęsło liczące 1280 m.
W Europie dłuższe są tylko dwie konstrukcje: Storebæltsbroent w Danii i Höga Kusten w Szwecji.
Nowa atrakcja Rumunii - Golden Gate na Dunaju
Most Brăila łączy miasto o tej samej nazwie we wschodniej Rumunii z przeciwległym brzegiem rzeki, na drodze krajowej DN2S. Unia Europejska współfinansowała projekt kwotą 363 mln euro, a cała inwestycja ma wartość prawie 700 mln euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Mieszka w kraju uchodzącym za niebezpieczny. "Brak komfortu psychicznego"
- Jest to największa konstrukcja wzniesiona w Rumunii w ciągu ostatnich trzech dekad i trzeci co do wielkości most w Europie - powiedział prezydent Klaus Iohannis. - Wszystkim zaangażowanym w tę inwestycję gratuluję włożonego wysiłku i osiągniętego efektu. Mamy nowy dowód na to, że nawet w Rumunii, jeśli jest wola, można ukończyć duże projekty infrastrukturalne.
Minister transportu Sorin Grindeanu przyznał, że w 2014 roku, gdy projekt ujrzał światło dzienne, mało kto wierzył w jego powodzenie.
Ograniczenia ruchu na moście Brăila do końca listopada
Choć most Brăila został oficjalnie otwarty i udostępniony kierowcom, prace wciąż trwają. W związku z tym rumuńska policja ogłosiła, że na moście Brăila będzie obowiązywać ograniczenie prędkości do 80 km/h. W nocy, między godz. 21:00 a 6:00, od poniedziałku do piątku, ruch będzie wstrzymany. W weekendy i święta most z kolei będzie otwarty. Zasady te obowiązują do 30.11.2023 r.
Most przeznaczony jest wyłącznie do ruchu samochodowego, a piesi i rowerzyści nie mają na niego wstępu.
Przez pierwsze pięć lat nie będzie pobierana opłata za przejazd.
