Oblężenie tatrzańskich schronisk. W najpopularniejszych już nie ma miejsc na lato
Planujesz letni urlop w polskich Tatrach z noclegami w schroniskach? Rezerwuj je szybko, bo inaczej możesz mieć problem. Okazuje się, że zainteresowanie pobytem w tatrzańskich schroniskach jest tak duże, że w najpopularniejszych w wielu terminach nie ma już miejsc.
Schronisko Górskie PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich znajduje się w jednym z cenniejszych obszarów Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jest najwyżej położonym w polskiej części Tatr (1670 m n.p.m.). To także jeden z najpopularniejszych celów wycieczek po polskich górach. Dojdziemy tam m.in. zielonym szlakiem przez Dolinę Roztoki. Schronisko stanowi świetną bazę wypadową, np. na słynną Orlą Perć. Miejsca w "Pięciu Stawach" w letnich terminach znikają więc jak świeże bułeczki.
- Co roku jest ogromne zainteresowanie noclegami. Rezerwacje umożliwiamy już od 1 lipca na cały przyszły rok. Czyli tak naprawdę można zrobić plany z rocznym wyprzedzeniem - dowiedzieliśmy się w schronisku.
Obiekt dysponuje 67 miejscami noclegowymi, w pokojach 2-,4-,7-,8- i 10-osobowych. Cena w sezonie za noc wynosi od 45 do 90 zł.
– Wiele terminów jest już zarezerwowanych, ale w każdym miesiącu są jeszcze wolne miejsca. Zawsze coś się znajdzie, tylko nie w pokojach 2-osobowych czy 4-osobowych, ale w większych - pociesza Krystyna Drzyzga ze schroniska "Pięć Stawów". - Schronisko co roku jest pełne od czerwca do końca września. Jak pogoda pozwala, to w październiku również - dodaje.
Złudzeń nie pozostawia pracownik schroniska Morskie Oko, znajdującego się na wysokości 1410 m n.p.m.
- Zainteresowanie w tym roku jest rzeczywiście większe. W tym momencie nie mamy już praktycznie wolnych pokoi na lato, a jest dopiero początek roku. W poprzednich latach rozkładało się to trochę inaczej. W pierwszych miesiącach roku można było jeszcze coś spokojnie zarezerwować. Widać wzrost zainteresowania noclegami w Tatrach. Nawet wszystkie październikowe weekendy są zarezerwowane - mówi.
Szlak nad największe tatrzańskie jezioro jest oblegany przez okrągły rok – turyści uwielbiają go także zimą. Można stąd wyruszyć na Rysy (3,5 h) czy na Szpiglasową Przełęcz (2 h 15 min). Schronisko dysponuje 36 miejscami noclegowymi w pokojach 3-, 4-, 5- i 6-osobowych na terenie Nowego Schroniska oraz 43 miejscami w 3 wieloosobowych salach w Starym Schronisku, zwanym Wozownią. Nocleg w sezonie w Nowym Schronisku kosztuje 60 zł, a w Starym 39 zł.
- Nie da się ukryć, że zainteresowanie noclegami u nas zawsze było ogromne. Jesteśmy chyba najpopularniejszym obiektem noclegowym na całym Podhalu – słyszymy.