Oszuści powołują się na polskie biuro podróży. "Przeczytaj ten post do końca"
Biuro podróży Itaka ostrzega turystów przed oszustami, którzy wyłudzają spore sumy pieniędzy. "Uwaga. Nie traćcie czujności" – czytamy w poście na Facebooku.
Kupując wycieczkę zakładamy, że już wszystko będzie pięknie. Niestety nie zawsze tak jest
Itaka to jedno z największych biur podróży w Polsce. Powstało w 1989 r. Zajmuje się organizacją wczasów i wycieczek objazdowych do ponad 100 krajów świata. Jest wiarygodne i doceniane przez turystów.
Ostrzegają przed oszustami
Okazuje się, że oszuści postanowili wykorzystać popularność polskiego touroperatora i podszywając się pod niego i oferują fałszywe wycieczki. Biuro opublikowało na Facebooku ważny post, która dopełnia grafika z tekstem: "Uwaga! Przeczytaj ten post do końca. Może cię uchronić przed utratą pieniędzy".
Itaka w swoim poście zwraca uwagę na ważny problem. "Coraz częściej docierają do nas niepokojące sygnały dotyczące prób odsprzedania voucherów lub "atrakcyjnych" cenowo ofert naszego biura" - czytamy w poście na FB Itaki. - "Pamiętajcie, że każde ogłoszenie tego typu, publikowane najczęściej na portalach aukcyjnych, społecznościowych czy forach internetowych, może okazać się oszustwem i próbą wyłudzenia pieniędzy".
Podobny problem zasygnalizował nam serwis Wakacje.pl. Na portalach aukcyjnych pojawiają się bowiem bony opatrzone logiem tego portalu. - Są dwie możliwości: mogą pochodzić od osób, które otrzymały bony w prezencie i chcą je odsprzedać; lub od oszustów próbujących wyłudzić pieniądze. Dlatego, jeśli w ogóle ktoś rozważa zakup z takiego źródła, powinien być czujny. Nie kupujmy kota w worku – dokładnie weryfikujmy znalezioną ofertę - mówi Agata Biernat z Wakacje.pl.
Tylko tak kupisz pewne wycieczki
Jak zauważa autor posta na FB Itaki, do takich ogłoszeń należy pochodzić sceptycznie, a najlepiej omijać je szerokim łukiem. Ceny wycieczek zaczynają się od kilku tysięcy złotych, a vouchery lub "atrakcyjne" oferty opiewają na dużo większe kwoty, bo to propozycje dla przynajmniej dwóch osób. Dlatego można naprawdę stracić sporo pieniędzy.
Jedynym bezpiecznym sposobem zakupu wycieczek jest rezerwowanie ich w biurach/autoryzowanych punktach lub online. Potwierdza to Agata Biernat z Wakacje.pl.
- Co jakiś czas – jak bumerang – powraca temat oszustw związanych z wynajmowaniem nieistniejących noclegów czy prób wyłudzenia pieniędzy podczas nieautoryzowanych zakupów w internecie - przyznaje. - W przypadku poszukiwań hotelu na wymarzone wakacje najbezpieczniej jest skorzystać ze sprawdzonych, uznanych na rynku portali rezerwacyjnych. Bony podarunkowe najlepiej zakupić bezpośrednio – w firmie, która je wydaje i umożliwia ich realizację. Oszuści internetowi potrafią być bardzo przekonujący, np. podszywają się pod pracowników danej firmy, a zdradza ich tylko adres mailowy, więc warto patrzeć nie tylko na nazwę odbiorcy maila, ale również na domenę, z której został wysłany mail.
Czytaj też: Odwiedziła słynną plażę. Hit czy kit?
Oszukują na każdym kroku
Przypomnijmy, że takie sytuacje notorycznie mają miejsce w polskich miejscowościach. Oszuści wystawiają na portalach aukcyjnych oferty noclegów, które nie istnieją. Ceny są zazwyczaj wyjątkowo atrakcyjne, a zdjęcia przepiękne. Niestety po wpłaceniu zaliczki, a czasem nawet całej kwoty, kontakt z ofertodawcą się urywa, a na miejscu okazuje się, że noclegu nie ma.
Dlatego przypominamy o korzystaniu tylko z wiarygodnych źródeł rezerwacji noclegów i wycieczek.
