Otowski zdradził, gdzie uwielbia wypoczywać. Zaskoczeni?

Podczas gdy wielu polskich sportowców zaraz po zakończonych turniejach wyjeżdża w odległe zakątki świata i często decyduje się na rajskie wyspy Azji, Afryki czy Ameryki, aby odpocząć i naładować swoje baterie, Kamil Otowski ma zgoła inny plan. Jak przyznał w nagraniu, opublikowanym na profilu instagramowym Polskiej Organizacji Turystycznej, najlepiej relaksuje się w swojej ojczyźnie. - Teraz po powrocie z wioski olimpijskiej na pewno będę wypoczywał w Polsce - przyznał olimpijczyk.

- U nas jest super infrastruktura do tego, żeby się przejść po lasach, pospacerować - zachwalał sportowiec. - Jestem z Warszawy, więc tamtejszy zgiełk miasta jest zgoła inny w porównaniu do wypoczynku w parkach narodowych, naszego morza czy gór. Zawsze kiedy widzę tabliczkę "Warszawa", to niezależnie ile emocji jest we mnie, czuję ogromną ulgę - dodał.

- Zapraszam wszystkich, żeby u nas w kraju wypoczywać, na Mazurach albo w innych pięknych miejscach. Polska to jest więcej niż myślisz - podsumował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Tania linia zapowiada nowości. "To nasze pierwsze połączenie z tym regionem z Polski"

Trzeba przyznać, że Polacy coraz częściej decydują się na zagraniczne wyjazdy urlopowe. Krajami, które najbardziej nas interesują, są m.in. Turcja czy Chorwacja, z kolei nasz kraj docenia coraz więcej obcokrajowców.

Nikogo nie dziwi już widok kobiet w hidżabach na zakopiańskich, czy krakowskich ulicach. Turyści z krajów arabskich wręcz pokochali południową część naszego kraju. Niczym zaskakującym nie jest także usłyszenie języka czeskiego nad Bałtykiem.

Czytaj też: Szaleństwo w polskim kurorcie. Tłumy na ulicach i na szlakach

Źródło: Instagram @polska.travel