Owady wchodzą do europejskiego menu?
Od 2008 roku FAO zachęca do konsumowania insektów zamiast mięsa ze względów ekonomicznych oraz ekologicznych. Czy Europa zaakceptuje robaczaną haute cuisine?
Od 2008 roku FAO zachęca do konsumowania insektów zamiast mięsa ze względów ekonomicznych oraz ekologicznych. Czy Europa zaakceptuje robaczaną haute cuisine?
Apetyczne statystyki
Na Zachodzie spożywanie insektów nadal pozostaje swego rodzaju kulinarnym tabu. Zgodnie z raportem FAO* opublikowanym w 2010 roku w Tajlandii, w ponad 100 krajach na całym świecie, praktyka ta jest zjawiskiem powszechnym. Szarańcza, mrówki, koniki polne czy najrozmaitsze larwy stanowią przysmaki zwłaszcza w Azji, lecz ich walory potrafią docenić również Afrykańczycy oraz mieszkańcy Ameryki Środkowej. FAO szacuje, iż ponad 1400 różnych gatunków insektów jest spożywanych regularnie przez prawie 2,5 miliarda ludzi ze wszystkich kontynentów. Dlaczego zatem w Europie smażona szarańcza nadal budzi ogólne zniesmaczenie? Obrzydzenie Europejczyków robaczaną dietą może wydawać się tym dziwniejsze, iż statystycznie każdy z nas co roku zjada około 500g insektów pod różnymi postaciami (przede wszystkim w owocach i warzywach). Ach, ta błoga nieświadomość!
Robaczana przyszłość?
Niestety, może się okazać w nie tak odległej przyszłości, iż ludzkość nie będzie miała wyboru między insektami a mięsem. Wraz z ocieplaniem się klimatu czy zmniejszaniem światowych zasobów wodnych, hodowla bydła czy trzody chlewnej staje się coraz droższa i bardziej uciążliwa. W przeciwieństwie do chowu zwierząt mięsnych, uprawa owadów pochłania znacznie mniejsze zasoby, dlatego też jawi się jako prawdopodobna alternatywa. Wyprodukowanie kilograma insektów wymaga zaledwie 2 kg warzyw, w momencie gdy do uzyskania kilograma mięsa konieczne jest ponad 10 kg zieleniny. Ekolodzy przepowiadają, iż w związku ze wzrostem populacji świata oraz zmniejszaniem się obszarów uprawnych, amatorzy krwistych steków będą zmuszeni najprawdopodobniej przerzucić się na szaszłyki z mrówek.
O tym, dlaczego owady są zdrowe i wartościowe
Pod względem higienicznym konsumpcja owadów nie stanowi żadnego zagrożenia. Jak już wspomniano, część konfitur, zup czy soków owocowych kupowanych przez nas na co dzień zawiera śladowe ilości robaków, które nie mają negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Entomolodzy podkreślają, że w społeczeństwie europejskim barierę przed spożywaniem owadów stanowią przede wszystkim uprzedzenia natury psychologicznej. Insekty postrzegane są nadal jako coś brudnego, szkodliwego i obrzydliwego. W rzeczywistości są one źródłem zdrowego, ekologicznego oraz, co najważniejsze, taniego białka, koniecznego do funkcjonowania organizmu ludzkiego. Ich zwolennicy zapewniają, że smakiem zbliżone są bardzo do orzechów laskowych. Osobiście nie potwierdzam tej opinii. Panierowane i smażone na głębokim oleju nieznane mi chrabąszcze, których miałam okazję kosztować na wyspie La Réunion na Oceanie Indyjskim, w niczym nie przypominały smakiem orzechów. Przyznać należy jednak, iż nie będąc świadomą konsumowanej potrawy, potrafiłam dostrzec jej
walory smakowe.
Powolna kariera owadów w Europie
Mimo racjonalnych argumentów przekonywujących do wzbogacenia naszej kuchni o insekty, jak do tej pory jedynie garstka gastronomicznych smakoszy gustuje w larwach czy konikach polnych. Brytyjskiej firmie edible.com udaje się sprzedać zaledwie kilka torebek smażonej mrówki-giganta czy lizaków ze skorpiona. Działalność tej oraz kilku innych tego typu spółek nadal pozostaje zaledwie w sferze kulinarnej fantazji. Można znaleźć jednak w europejskim społeczeństwie prawdziwych amatorów insektów. Francuskie stowarzyszenie Worgamic poważnie zastanawia się nad otwarciem restauracji serwującej wytworne potrawy, których głównym składnikiem miałyby być owady. Podobny projekt stworzenia nowego typu wykwintnej nouvelle cuisine, promowany jest przez Bugs organic food. Holenderska firma już teraz prowadzi dystrybucję batoników proteinowych z wołków zbożowych, w tym jednym z nielicznych krajów Europy, na terenie którego hoduje się insekty na skalę przemysłową, głównie pasikoniki oraz świerszcze.
- Food and Agriculture Organization of the Unites Nations.