Pałac ociekający złotem. Wyjątkowa willa zachwyca na każdym kroku

Nicolae Ceausescu rządził Rumunią prawie ćwierć wieku, przez ten czas mieszkał z małżonką w ociekającej luksusem willi. Ten wyjątkowy obiekt z przestronnym ogrodem mogą zwiedzić turyści.

Luksus widać na każdym kroku
Luksus widać na każdym kroku
Źródło zdjęć: © GettyImages | Laszlo Szirtesi
oprac. NGU

25.01.2024 | aktual.: 26.01.2024 09:17

W rezydencji Ceausescu, która w 2016 r. została przekształcona z willi protokolarnej w muzeum otwarte do zwiedzania dla wszystkich chętnych, można zobaczyć wiele interesujących eksponatów. Większość z nich to luksusowe przedmioty kontrastujące zarówno z ówczesną epoką, jak i skromnym wizerunkiem rumuńskiego dyktatora. Są tu boazerie z drzewa orzechowego i ręcznie rzeźbione meble z lokalnych i egzotycznych gatunków drewna, wyściełane pluszem fotele, kryształy i lustra, czy stolik kawowy w stylu Ludwika XVI.

Złoto, przepych i luksus

W "złotym pałacu" przy bulwarze Wiosny (Primaverii) pracownicy dbają o to, by wszystko wyglądało jak najbardziej autentycznie. Przykładowo na łóżku w sypialni wciąż leżą złożone w kostkę piżamy: z lewej strony - Nicolae, a z prawej - jego żony Eleny.

Na wszystkich duże wrażenie zrobi z pewnością łazienka, zwana złotą. Marmurowe kolumny w stylu greckim, oszałamiająca mozaika z miliona elementów na ścianach pomieszczenia, basen, a także ogród zimowy zachwycają. Z kolei w ogromnej garderobie do dzisiaj wiszą nieprzebrane garsonki Eleny Ceausescu, a na półkach i stolikach stoją eleganckie pudełka z jej butami i torebkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielkie nazwiska w rumuńskiej rezydencji

W czasie swoich długoletnich rządów, od 1965 do 1989 r., Ceausescu odbył niezliczoną ilość spotkań z przywódcami z niemalże całego świata. Historycy szacują, że w czasie sprawowania władzy miał zgromadzić ponad 11 tys. różnego rodzaju prezentów i podarków. Tylko część z nich znajduje się w jego dawnej prywatnej rezydencji. Od dywanu od szacha Mohhamada Rezy Pahlawiego, przez chińskie wazy od Mao Zedonga po szachy elektroniczne podarowane przez Michaiła Gorbaczowa.

Rumuński lider w 1968 r. przyjął w Bukareszcie gen. Charlesa de Gaulle’a. Kilkukrotnie spotykał się z prezydentem USA Richardem Nixonem, a w złotej willi można odwiedzić gabinet, w którym rozmawiali dwaj politycy. Na fotelach nie wolno oczywiście siadać, a rumuńscy przewodnicy przezornie uprzedzają, by nawet nie dotykać ścian.

Ten budynek w Rumunii warto zobaczyć
Ten budynek w Rumunii warto zobaczyć© casaceausescu.ro

Wycieczka po muzeum

Rumuńska rezydencja otwarta jest dla zwiedzających od wtorku do niedzieli od godziny 10 do 17. Turyści nie odwiedzą muzeum w poniedziałki oraz dni ustawowo wolne. Kupując bilety, można zdecydować się na przewodnika audio lub osobę, która oprowadzi nas po pałacu. Wycieczka z przewodnikiem kosztuje 65 lei rumuńskich (ok. 56 zł) od osoby. Wybierając audioprzewodnik, zapłacimy zaledwie 20 lei (ok. 18 zł). Dzieci do lat 7 za wstęp nie płacą, a studentom, emerytom i rencistom przysługują zniżki. Willę zwiedza się w grupkach liczących minimum 5, a maksimum 15 osób.

Co ciekawe, w pałacu wciąż mieszka 18 pawi, a są to potomkowie ptaków przywiezionych przez rumuńską parę prezydencką z podróży do Japonii. Zwierzęta bardzo spodobały się małżonkom Ceasescu. Śladów fascynacji z zagranicznych podróży jest w willi znacznie więcej. Np. po powrocie z Paryża jedno z pomieszczeń urządzono tak, by jak najbardziej przypominało Wersal.

Źródło artykułu:WP Turystyka
w podróżyrumuniabukareszt
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)