Panią Kasię na wakacjach w Kenii drażnią mieszkańcy. Nie przebiera w słowach
Gdy uznani podróżnicy mówią o tolerancji wobec innych kultur, wciąż pojawiają się niepokojące zachowania ludzi, którzy wszystko chcą zmieniać na własną modłę. "Ten post jest jedną z najobrzydliwszych rzeczy, jakie ostatnio widzieliśmy" - czytamy na profilu Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
26.02.2019 | aktual.: 26.02.2019 12:39
Martyna Wojciechowska podczas ostatniej rozmowy w WP powiedziała, że "podróżowanie po świecie, przebywanie z innymi ludźmi powinno być oparte na szacunku, tolerancji i otwartości, bo zachowanie tej naszej odrębności w skali świata jest szalenie ważne". Podróżniczka podkreśliła, że "jedyną granicą tolerancji na inne kultury i zwyczaje jest i zawsze będzie ludzka krzywda".
Gdy tymczasem jedna z internautek, Kasia Żukiewicz, opublikowała na swoim profilu na Facebooku niepokojący wpis, którym zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Pani Kasia spędza wakacje w Kenii. Męczą ją tubylcy i swoją frustracją dzieli się na Facebooku, nie szczędząc ostrych epitetów.
"Nie możemy wyjść w spokoju poza teren hotelu, bo na każdym kroku jesteśmy nagabywani i zmuszani do kupowania tego, co sprzedają nam na siłę" – czytamy w poście.
Po czym pani Kasia dalej pisze…
"Jest to tak w... że z ogromnym trudem powstrzymuję się, żeby nie wziąć szklanej butelki i nie p... im tych pustych małpich łbów", przy czym internautka dodaje, że w Dubaju takie rzeczy jej się nie przytrafiały.
Polka nie może zrozumieć, dlaczego Kenijczycy żyją w ten sposób i dlaczego nagabują biednych turystów. Pisze o tym, nie przebierając w słowach.
"Zamiast ruszyć tymi łbami, to wolą siedzieć całymi dniami na d..., gapić się przed siebie i polować na biednych turystów, żeby potem na nich żerować. J... OSZUŚCI!!!!"
"I jak tu być spokojnym? Przez ostatnie miesiące starałam się wyciszyć i mniej denerwować, niestety wśród gatunku ludzkiego (najgorszego i najgłupszego gatunku świata, nie potrafię)" - kończy swój wpis wyczerpana pani Kasia.
Dział prawny Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przeanalizuje wypowiedzi internautki. Te, które zostaną uznane jako naruszające prawo, staną się podstawą do zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
"Ten post jest jedną z najobrzydliwszych rzeczy, jakie ostatnio widzieliśmy" - czytamy na profilu Ośrodka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl