Para akrobatów tak spędziła lot. "Są normalni ludzie i jesteśmy my"
Kto powiedział, że kilka godzin w samolocie musi być nudą? Na pewno nie "Współczesny Tarzan" i jego dziewczyna, którzy wykonali skomplikowany podniebny taniec między niczego nieświadomymi współpasażerami. Zaspanymi, wgapionymi w to, co za oknem czy ze wzrokiem błądzącym po gazecie.
07.08.2017 | aktual.: 08.08.2017 09:07
Nicholas i Dana na pierwszy rzut oka są zwyczajną parą. Mają jednak hobby, które wyróżnia ich na tle innych par - akrobację. On nazywa siebie "Współczesnym Tarzanem", ona jest jego Jane. Chętnie unoszą się w powietrzu, wyginają na ziemi i w wodzie. Jego na Instagramie śledzi ponad 160 tys. osób, ją - 21 tys. Swoje konta zarzucają fotografiami, którymi nie wszyscy zakochani mogą się pochwalić.
Czasem nawet trudno określić ich wygibasy, które zdają się być robione ot tak.
Ostatnio Dana i Nicholas rozgrzali internet filmikiem z samolotu. "Są normalni ludzie i jesteśmy my" - żartuje "Tarzan". I właściwie ma rację. Przez kilka sekund oglądamy, jak unosi swoją ukochaną do góry. Po obu stronach pasażerowie siedzą jak gdyby nigdy nic. Jakby para akrobatów tworzyła "wkręt roku". W którymś momencie w ich stronę odwraca się tylko jedna osoba, ale szybko wraca do swoich zajęć. Najmniej zainteresowany jest jednak śpiący z boku mężczyzna. Filmik na Instagramie wyświetlono już ponad 255 tys. razy.