Pieniny. W górach ma powstać kolejka linowa. Nikt nie pytał ministerstwa o zgodę
W Pienińskim Parku Narodowym tuż nad słynnym przełomem Dunajca powstać ma kolejka linowa. Jednak Małopolski Urząd Marszałkowski nie poinformował Ministerstwa Środowiska o planach budowy inwestycji.
Budowa kolei może zaszkodzić przyrodzie 
Na trasie od Sromowiec Wyżnych do Szczawnicy i Krościenka w Pieninach władze Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego planują postawić kolej linową. Mimo napływających od pół roku protestów ze strony przyrodników oraz braku konsultacji tego projektu z Pienińskim Parkiem Narodowym pomysł popierany jest przez marszałka małopolskiego Witolda Kozłowskiego.
Budowa kolei w Pieninach - nikt nie pytał o zgodę
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", wprost przeciwko budowie kolei nie wypowiada się również Minister Klimatu i Środowiska. Przyznaje w rozmowie z mediami, że jego ani dyrekcji Pienińskiego Parku Narodowego nikt nie pytał o zgodę oraz że wyraża zaniepokojenie tymi planami. Jego zdaniem budowa takich obiektów powinna być poprzedzona eksperckimi opracowaniami studialnymi.
Budowa kolei w Pieninach - bezzasadna i szkodliwa inwestycja
Wokół planów budowy kolejki linowej w Pieninach narosło wiele kontrowersji. Przede wszystkim stoją one jednak w sprzeczności z ustaleniami planu ochrony Pienińskiego Parku Narodowego.
- Trzeba niepotrzebnie wydać mnóstwo pieniędzy na ekspertyzy, by dojść do oczywistego wniosku, że ta inwestycja jest szkodliwa i bezzasadna - uważa posłanka Daria Gosek-Popiołek, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
