Piwo sprzed 200 lat. Znaleziono je we wraku

Receptura piwa warzonego ponad 200 lat temu właśnie została odtworzona. Pochodzi prosto z wraku, który osiadł na dnie morskim u wybrzeży Tasmanii. "Ma lepszą recepturę niż obecny alkohol" - stwierdził australijski piwowar.

Udało się odnowić recepturę alkoholu dzięki współpracy z firmą piwowarską James Squire
Źródło zdjęć: © 123RF
Dominika Czerniszewska

Na dnie morskim niedaleko północnego wybrzeża Tasmanii, po stuleciach zostało znalezione piwo butelkowe na zatopionym statku handlowym Sydney Cove. W 1796 r. kolonialna firma handlowa Campbell i Clark zleciła okrętowi Sydney Cove przepłynięcie z Kalkuty do Port Jackson w Australii. Statek załadowany był przede wszystkim w różne trunki, w tym piwa, wina i wódki, ale także w niezbędne artykuły, takie jak zboże i drewno. Statek jednak nigdy nie dotarł do celu.

Zdradzieckie wybrzeże Tasmanii zatrzymało okręt na mieliźnie, przez co zaczął powoli tonąć. Załoga starała się ocalić wszystko, co mogła. Jednak artefakty z wykopalisk podają, że znaczna część trunków poszła na dno.

Pozostałe piwo przetrwało ok. 200 lat na dnie morskim. W latach 90. XX w. wydobyto go z wraku podczas wykopalisk prowadzonych przez Mike'a Nasha, archeologa morskiego. Po czym zostało wysłane do muzeum w Launceston. Dopiero teraz udało się odnowić recepturę alkoholu, dzięki współpracy z firmą piwowarską James Squire. Okazało się, że kilkuset letni napój nie został naruszony. Jego konsystencja zmętniała, ale korek pozostał nietknięty.

Obraz
© Facebook.com

Firma James Squire zaczęła warzyć piwo w ilościach komercyjnych, aby docelowo wypuścić je na sprzedaż. Główny piwowar Haydon Morgan stwierdził, że wielowiekowe drożdże mają zupełnie inne właściwości niż ich współczesne odpowiedniki. Podczas procesu warzenia drożdże z wraku szybko pochłonęły cały dostępny cukier w fermentacji i wytworzyły "suche" piwo. Nawet po 200 latach na dnie morskim przetrwały. W butelkach laboratoryjnych odżyły szybko i nadal mogły być wykorzystane podczas warzenia, podczas gdy współczesne, komercyjne drożdże byłyby martwe w ciągu kilku tygodni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Na co pomaga kąpiel z drożdży?

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę