Podróż sentymentalna. "Ożywają wspomnienia i łezka się w oku kręci"

Bajki i seriale animowane o Misiu Uszatku, Maurycym i Hawranku, Koziołku Matołku, Bolku i Lolku czy Małym Pingwinie Pik-Poku goszczą w sercach wielu pokoleń Polaków. A gdyby tak wrócić choć na chwilę do wspomnień z dzieciństwa i przenieść się do krainy zamieszkiwanej przez kultowych bohaterów? Z pomocą przychodzi Muzeum Dobranocek w Rzeszowie.

Muzeum Dobranocek w Rzeszowie Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Karolina Laskowska

Muzeum Dobranocek w Rzeszowie to wyjątkowe miejsce na turystycznej mapie Polski. Jego pomysłodawcą jest Wojciech Jama, który przekazał pokaźną kolekcję bajkowych eksponatów związanych z historią polskich i zagranicznych animacji dla dzieci, w tym najstarszych wieczorynek emitowanych w pierwszym programie Telewizji Polskiej.

Muzeum powołano do życia w 2008 r., a uroczyste otwarcie nastąpiło 22 marca 2009 r. Obecnie liczy ponad 8 tys. eksponatów.

Na miłośników dobranocek czekają między innymi: Jacek i Agatka, Gąska Balbinka, Reksio, Bolek i Lolek, Miś Uszatek, Miś Colargol, Mały Pingwin Pik-Pok, Plastuś, Kot Filemon, Smerfy, Pszczółka Maja i wiele innych lalek przedstawiających postaci znane z polskich i zagranicznych kreskówek oraz bajek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rajski zakątek w turystycznym kraju. Widoki obłędne

Zwiedzanie Muzeum Dobranocek w Rzeszowie

Przed spotkaniem ze sławnymi bohaterami czas na małą dawkę historii. Za najstarszą polską dobranockę uznaje się "Jacka i Agatkę", którą wyemitowano 2 października 1962 r. Natomiast ostatni raz wieczorynkę puszczono w TVP1 30 sierpnia 2013 r. – była nią brytyjska "Świnka Peppa". Od tamtego czasu cykl emitowanych w telewizji o stałej porze bajek na dobranoc dla dzieci przestał istnieć.

W muzealnych zbiorach można znaleźć między innymi: oryginalne lalki filmowe, projekty, scenariusze, folie animacyjne, a także mnóstwo przedmiotów z życia codziennego, ozdobionych wizerunkami bajkowych postaci, np. książki, figurki, zabawki, plakietki czy opakowania po słodyczach.

  • Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
  • Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
[1/2] Muzeum Dobranocek w Rzeszowie Źródło zdjęć: Wikimedia Commons | Przemyslaw Woznica

Jedne z najcenniejszych eksponatów to oryginalne lalki z filmów kukiełkowych produkowanych w Studiu Małych Form Filmowych Se-Ma-For w Łodzi. Wielu turystów z pewnością zaciekawi także stanowisko pracy rysownika z pięknymi szkicami i różnymi dekoracjami.

Oprócz licznych przedmiotów nawiązujących do polskich produkcji, nie brakuje też tych związanych z zagranicznymi. Belgijskie "Smerfy" czy czeski (wcześniej czechosłowacki) "Krecik" to jedne z nich.

O popularności Muzeum Dobranocek ze zbiorów Wojciecha Jamy w Rzeszowie świadczą liczne opinie wystawiane w Google przez turystów i ocena 4,6 na 5 przy ponad 1,6 tys. głosów.

"Ogromna przyjemność obejrzenia historii powstawania dobranocek z mojego dzieciństwa. Dzieciom i młodzieży też się bardzo podobało. No i sala kinowa, gdzie można posiedzieć i pooglądać te retro bajeczki jest super sprawą" – komentuje internautka Ewa.

  • Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
  • Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
[1/2] Muzeum Dobranocek w Rzeszowie Źródło zdjęć: Wikimedia Commons |

"Dla pokolenia lat 70. i 80. muzeum to skok w przeszłość, swoisty portal do tamtych czasów, gdy z wypiekami na twarzy czekaliśmy na dobranockę. Zbiory obfite, różnorodne (zabawki, gadżety, plakaty, historyjki z gum do żucia itd.). Jest też salka kinowa, gdzie można obejrzeć Reksia. Brakowało mi kącika z pamiątkami - magnesy, pocztówki, cokolwiek, aby wizytę w Muzeum Dobranocek upamiętnić" – ocenia pani Katarzyna.

"Super miejsce dla dorosłych i dla dzieci. Ożywają wspomnienia sprzed lat i łezka się w oku kręci. A jak wchodzisz do sali projekcyjnej i widzisz Bolka i Lolka - czujesz się jakbyś znów miał 8 lat" – dodaje pan Marcin (pisownia opinii oryginalna).

Praktyczne informacje o Muzeum Dobranocek w Rzeszowie

Muzeum Dobranocek mieści się przy ul. Mickiewicza 13 w Rzeszowie. Jest czynne od wtorku do piątku od godz. 9 do godz. 17, a w soboty i niedziele od godz. 10 do godz. 18. W poniedziałki pozostaje zamknięte dla odwiedzających.

Bilet normalny kosztuje 12 zł, a ulgowy dla uczniów, studentów, emerytów, rencistów, osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów 6 zł. Dzieci do trzeciego roku życia wchodzą bezpłatnie. Bilety można kupić na miejscu w kasie lub za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej muzeum. Zwiedzanie trwa około 30 minut. Chcąc obejrzeć różne dobranocki w sali projekcyjnej, warto zarezerwować trochę więcej czasu.

Wybrane dla Ciebie

Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan