Polacy robią to nagminnie. "Nie tylko niedozwolone, ale przede wszystkim niebezpieczne"
Pierwszy tydzień tegorocznych ferii zimowych za nami. Póki co pogoda dopisuje, a Polska obsypana jest warstwą białego puchu o różnej grubości. Takie warunki zachęcają do zimowych zabaw. Nie wszystkie jednak są dozwolone i bezpieczne.
Bawiąc się sankami trzeba zachować zdrowy rozsądek 
Wielokrotnie pomysłem na dobrą zabawę zimą okazuje się zorganizowanie kuligu. Nie jest to jednak rozsądne.
Nieodpowiedzialna zabawa
Przypominam, że ciągniecie sanek za samochodem na drodze publicznej, jest zabronione, a organizatorowi takiego kuligu grozi mandat i punkty karne - przypomniała Małgorzata Sokołowska na swoim profilu na Instagramie. Osoby, które złamią zakaz, popełniają wykroczenie, które może skutkować nałożeniem mandatu w wysokości do 500 zł oraz zdobyciem 5 punktów karnych. W przypadku, kiedy sprawa będzie miała swój finał w sądzie, wysokość grzywny może wzrosnąć.
Niestety, jak pokazują zdarzenia z ostatnich lat, to wcale nie mandat może okazać się tutaj największą karą - trafnie zauważa Małgorzata Sokołowska, prowadząca profil "z_pamiętnika_policjantki". - Taka zabawa może skończyć się poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią. Wystarczy chwila nieuwagi, zbyt duża prędkość, gwałtowne hamowanie, nierówność, kamień czy konar drzewa ukryty pod śniegiem, żeby doszło do tragedii, której nie da się już cofnąć - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narty we włoskim kurorcie. "Warto się szarpnąć"
Czytaj też: Nagminny błąd popełniany podczas podróży na wakacje. Policjantka apeluje: Nigdy tak nie róbcie
Pod postem opublikowanym na Instagramie internauci podzielili się swoimi opiniami na temat organizowania kuligów. "Jak jeszcze byliśmy w szkole podstawowej, starsi chłopcy zrobili sobie taki, tylko że do auta podczepili opony. Jeden skończył bez zębów a drugi z połamanymi żebrami i przebitym płucem. Poza tym wdychanie spalin - sama radość", "Byłam na kuligu jako osoba dorosła. Niby śmiesznie, fajnie, adrenalina. A potem łuuup jeden kolega wylądował w rowie ze złamaną nogą" - piszą użytkownicy Instagrama. "Ludzie nie mają zdrowego rozsądku", "Zawsze jestem przeciwna takiej zabawie, a znajomi się dziwią" - piszą inni.
Gdzie można organizować kuligi?
Zimowe kuligi może organizować, ale pamiętając o zasadach i bezpieczeństwie. Stale przypominają o tym funkcjonariusze policji. Dozwoloną formą kuligu, jest ten organizowany w zaprzęgu. Organizacja tego typu kuligu powinna być jednak zgodna z przepisami dotyczącymi zasad ruchu pojazdu zaprzęgowego, które określa ustawa o ruchu drogowym.
