Trwa ładowanie...

Polacy wypoczywający w Albanii alarmują. "Po chwili w wodzie skóra szczypie"

Na facebookowych grupach dotyczących Albanii pojawił się temat meduz, z którymi turyści często się spotykają podczas kąpieli. "Mam ślady po poparzeniu już trzeci tydzień" - przyznaje jedna z turystek.

Albania kusi pięknym wybrzeżem. Fot. Adobe StockAlbania kusi pięknym wybrzeżem. Fot. Adobe StockŹródło: Licencjodawca
d1lh40o
d1lh40o

Jedna z turystek, która właśnie wypoczywa w miejscowości Mali i Robit, 15 km od Durres, opisała problem, który ma podczas kąpieli.

Albania - w morzu często można spotkać meduzy

"Spotyka nas ciekawe zjawisko, mianowicie jak wejdzie się głębiej do morza, to coś parzy w ciało, wiecie co to może być? Jakieś meduzy, rośliny? Przy brzegu nie ma takiego problemu, natomiast dalej jest to uciążliwe" - czytamy post zaniepokojonej turystki.

Grupowicze szybko rozwiali jej wątpliwości i potwierdzili, że to rzeczywiście meduzy, które w Albanii można spotkać często.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Ma męża Albańczyka. "Tu kobiety nie są tak ograniczane"

"Północ Albanii tak ma. Wszystko zależy od pogody. Jak są duże fale, to meduzy są bliżej, a jak małe to dalej. Najlepiej jak wieje od lądu, to wtedy ich nie ma" - wyjaśnił jeden z internautów.

d1lh40o

Wiele osób potwierdza, że też spotyka się z tym problemem. "Mam ślady po poparzeniu już trzeci tydzień", "Po chwili pobytu w wodzie skóra szczypie, bardzo mocno odczuwają to nasze polskie dzieciaczki", "Trzeba bardzo na nie uważać, bo można dostać uczulenia i to jest bardzo groźne. Mój mąż właśnie tego doświadczył dwa tyg. temu w Durres. Pomógł ocet, ale wiem, że można dostać też gorączki" - czytamy w komentarzach.

Meduzy także w Bałtyku

Meduz z roku na krok jest coraz więcej także w Bałtyku. Bezpośrednich przyczyn wzrostu ich populacji może być kilka. Badacze wskazują przede wszystkim łagodną zimę oraz wzrost zasolenia wód Bałtyku.

Do wzrostu liczby tych galaretowatych stworzeń mogły się też przyczynić prądy oceaniczne, które przez cieśniny duńskie napełniają Bałtyk bardziej słoną wodą z północnego Atlantyku.

d1lh40o

Meduzy w Bałtyku nie są szkodliwe dla ludzi. Jedynie bełtwa festonowa może powodować poparzenia, zwłaszcza u dzieci, ale jest bardzo rzadko spotykana latem, czyli w czasie, kiedy najwięcej Polaków wybiera się nad polskie morze. W przybrzeżnej wodzie Bałtyku bełtwa pojawia się najczęściej zimą, podczas dłuższych, a niezbyt silnych wiatrów od lądu, powodujących wynurzanie się wody głębinowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1lh40o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lh40o

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj