WAŻNE
TERAZ

Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami

Polka błyszczy w Rio. Dla Kashiry niemożliwe nie istnieje

Gdy wchodzi na sambodrom wszyscy na nią patrzą. Nie mogą uwierzyć, że nie mieszka w Rio. Katarzyna Kashira Stocka z Olsztyna gorącą sambę ma we krwi. Już trzeci rok z rzędu błyszczy wśród najlepszych tancerek na największym karnawale świata.

Kashira tańczy sambę jak rodowita Brazylijka. Lokalsi dziwią się, że nie jest z Rio
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne/Katarzyna Stocka
Ilona Raczyńska

W 2016 roku Kashira po raz pierwszy poprowadziła korowód podczas słynnego karnawału w Rio de Janeiro. Kobieta rakieta, gwiazda, artystka - określać ją można na wiele sposobów. Jedno jest pewne - dla niej niemożliwe nie istnieje. - Wtedy udało mi się osiągnąć coś, co wydawało się nieosiągalne. Zatańczyłam na głównym miejscu tanecznym jednej z brazylijskich szkół samby - Alegria da Zona Sul na karnawale w Rio de Janeiro – opowiada w rozmowie z WP Kasia. – Wszystko odbywało się trochę na wariackich papierach, ale dzięki mojemu uporowi i pomocy finansowej wielu ludzi udało się. Podczas pobytu dowiedziałam się mnóstwa ciekawych rzeczy o karnawale, Brazylijczykach, zajrzałam do szkół, do których nie każdy ma wstęp.

Rok temu w Brazylii spędziła kilka tygodni. Nagrywała filmy z karnawału i przygotowań do największych imprez. Chciała pokazać prawdziwe Rio, emocje, szkoły, ulice, tańce i śpiewy. Razem z kamerzystą wchodziła do miejsc, do których zwykły turysta nie ma wstępu. Tańczyła też na wielu imprezach, m.in. w mieście Vitória, jako Madrinha de Escola, czyli matka chrzestna szkoły. Jej wizerunek pojawił się nawet w lokalnej reklamie karnawału.

W tym roku Kasia znowu błyszczy w Rio. I to dosłownie. W przepięknym czarnozłotym stroju zatańczyła w piątek jako Musa - solistka wśród najlepszych z najlepszych tancerek, reprezentując na sambodromie szkołę Renascer de Jacarepagua.

Takich szkół w mieście jest kilkadziesiąt - są w każdej dzielnicy, a przynależność do nich jest bardzo ważna dla mieszkańców. Szkoły reprezentują nie tylko taniec, ale także przekonania i charakter społeczności. W Rio sambą się oddycha i żyje.

Wszystkie lokalne szkoły tańczą podczas karnawału – w różnych lokalizacjach, ale tylko te z najwyższej ligi pojawiają się na słynnym sambodromie. Reprezentuje je kilkaset osób i w takiej grupie jest zazwyczaj od 7 do 10 solistek. Ich rola polega na przedzielaniu korowodu, tańczeniu pomiędzy ludźmi albo przed barwnymi konstrukcjami, które znajdują się na samochodach. - Emocje, wiwatująca publiczność i grający bębniarze dają ogromnego kopa - mówi Kasia.

Emocje będą zawsze, ale Kasia przyznaje, że dzięki temu, że jest w Rio trzeci raz, wszystko jest dla niej dużo mniej stresujące i zwyczajnie prostsze. - Jest łatwiej, bo znam już wiele osób i miejsc. Nie muszę się pytać, gdzie zrobić strój, gdzie jest spotkanie na sambodromie, co się będzie działo i ile trwało - opowiada. - Poznałam bardziej kulturę Brazylijczyków i też lepiej wiem, jak z nimi współpracować. Dzięki doświadczeniu nie muszę też specjalnie zabiegać o miejsce, bo dużo osób mnie zna, więc dostaję więcej propozycji niż mogę wziąć.

Treningi, organizacja występów, przymiarki kostiumów, makijaże, zdjęcia, wywiady. To codzienność Kasi podczas pobytu w Rio. Na sen czasu brak, ale to nie ma znaczenia. Kolejny pokaz ma w niedzielę. Jako passista (jedna z tancerek) wystąpi z jedną z największych szkół - Sao Clemente - podczas parady na sambodromie.

A jak Brazylijczycy reagują na Polkę w gorącym Rio? - Za każdym razem jest duże zdziwienie, że nie mieszkam w Brazylii skoro tak tańczę. Wielu myśli nawet, że jestem Brazylijką, choć moja uroda trochę odbiega od lokalnej - przyznaje Kasia. - To dla mnie naprawdę duże pochwały. Brazylijczycy potrafią okazać podziw i są szczęśliwi, że ktoś z innego kraju tańczy sambę i to dobrze.

Mimo tylu komplementów i tego, że Kasia w Rio czuje się jak w domu, nie chce się tam przeprowadzić. Przynajmniej na razie. - Lubię naszą polską punktualność i organizację. W Brazylii wszystko się dłużej załatwia ze względu na dystanse, dojazd i spóźnienia. Oni są dość wyluzowani - przyznaje. - Ale na pewno będę wracać do Rio co roku na karnawał i zapraszam wszystkich którzy chcą przeżyć tę przygodę ze mną. Będę organizować wyjazd na przyszły karnawał razem z uczestnictwem w paradzie. Każdy może zatańczyć w Rio!

Zobacz, jak podczas karnawału bawią się Czesi:

Wybrane dla Ciebie
Najtańsze all inclusive na listopad. Tam się wygrzejesz w świetnej cenie
Najtańsze all inclusive na listopad. Tam się wygrzejesz w świetnej cenie
Zaskakująca moda wśród młodych podróżników. Nie do wiary gdzie śpią, żeby zaoszczędzić
Zaskakująca moda wśród młodych podróżników. Nie do wiary gdzie śpią, żeby zaoszczędzić
Oto miasto z najlepszym jedzeniem na świecie
Oto miasto z najlepszym jedzeniem na świecie
Zabrali 9-miesięczne niemowlę na Rysy. Nie mieli nawet raków. "Szokująca sytuacja"
Zabrali 9-miesięczne niemowlę na Rysy. Nie mieli nawet raków. "Szokująca sytuacja"
Tam opłaca się lecieć. Loty potaniały, a posiłek kupisz od 5 zł
Tam opłaca się lecieć. Loty potaniały, a posiłek kupisz od 5 zł
Polak zatrzymany w Pompejach. Turysta próbował się tłumaczyć
Polak zatrzymany w Pompejach. Turysta próbował się tłumaczyć
Okradali turystów na wakacyjnej wyspie. Policja rozbiła gang
Okradali turystów na wakacyjnej wyspie. Policja rozbiła gang
Pracował na polu, żeby odnowić łąkę. Trafił na wielki skarb
Pracował na polu, żeby odnowić łąkę. Trafił na wielki skarb
Nowy kierunek z Polski. Strzeliste wieżowce i cuda natury. Szykuje się hit
Nowy kierunek z Polski. Strzeliste wieżowce i cuda natury. Szykuje się hit
Podwodna bazylika w Izniku. Szykują tajemnicze miejsce na przyjazd papieża
Podwodna bazylika w Izniku. Szykują tajemnicze miejsce na przyjazd papieża
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Trzęsienie ziemi na europejskiej wyspie. Jest na niej czynny wulkan
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Imprezowali w schronisku górskim. Sytuacja wymknęła się spod kontroli