LudziePolka w Tokio. "Podstawową zasadą jest życie w taki sposób, aby nie przeszkadzać innym"

Polka w Tokio. "Podstawową zasadą jest życie w taki sposób, aby nie przeszkadzać innym"

Oczy kibiców z całego świata są, za sprawą igrzysk olimpijskich, zwrócone w kierunku Tokio. Od 20 lat mieszka w nim Patrycja Yamaguchi, polska przewodniczka i założycielka serwisu podróżniczego po Japonii ryoko.pl. Opowiedziała nam m.in. o swojej współpracy ze sportowcami, najciekawszych miejscach oraz blaskach i cieniach życia w Kraju Kwitnącej Wiśni.

Tokio okiem Patraycji Yamaguchi
Tokio okiem Patraycji Yamaguchi
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Karolina Laskowska

Karolina Laskowska: Rozmawiamy w wyjątkowym czasie, bo w Tokio trwają właśnie długo wyczekiwane igrzyska olimpijskie. Czy mimo pandemicznych obostrzeń można poczuć atmosferę tych igrzysk?

Patrycja Yamaguchi: Niestety, nie czuć prawdziwego klimatu igrzysk. Nie można powiedzieć, że nie ma go w ogóle, ale nie jest to taka atmosfera, na jaką wszyscy czekali. Oprócz pojawienia się wielu sklepów z olimpijskimi gadżetami, na ulicach Tokio praktycznie nic się nie zmieniło. Do Japonii mogą obecnie wjechać tylko stali rezydenci i obywatele, a także przedstawiciele niektórych grup zawodowych posiadający specjalne wizy. Ruch turystyczny jest na razie zamknięty. Pojawiają się plany testowych przyjazdów grup zorganizowanych, ale dopiero po igrzyskach. Kibice zza granicy nie mogli więc na nie przylecieć.

Na trybunach brak też japońskich kibiców. W centrum miasta znajduje się ogrodzony stadion olimpijski, do którego nie mają dostępu. Miłośnicy sportu gromadzili się przed nim jeszcze w czasie prób do ceremonii otwarcia igrzysk. Mogli usłyszeć muzykę, ale niczego nie widzieli. Nie było ich jednak wielu. Teraz jest ich jeszcze mniej, co może być związane z wysokimi temperaturami (ok. 40 st. C). Stanie w upale pod stadionem jest uciążliwe. Mimo to widzę czasem rodziny z dziećmi przyjeżdżające z odległych prefektur, żeby zobaczyć choć same miejsca rozgrywek.

Japończycy nie mogą rozgrywek na stadionach, ale robią to w ich pobliżu
Japończycy nie mogą rozgrywek na stadionach, ale robią to w ich pobliżu© Getty Images

Szkoda, że nie mogą oglądać igrzysk na żywo, bo mają być z czego dumni.

To prawda. Japończycy oglądają zawody w telewizji lub słyszą o ich wynikach w wiadomościach. Mają powody do radości, bo są w czołówce państw z największą liczbą zdobytych medali.

Pani jako współpracowniczka Komitetu Organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich ma okazję być nieco bliżej zawodników. Na czym polega pani praca?

Jestem odpowiedzialna przede wszystkim za kwestie logistyczne i przemieszczanie się sportowców oraz towarzyszących im osób, a także za tłumaczenia polsko-japońskie. Pomagam m.in. przy transferach i zakwaterowaniu w hotelu. Wszystkie osoby przebywające w wiosce olimpijskiej mają zakaz przemieszczania, z wyjątkiem trasy: wioska - miejsca rozgrywek, więc zwiedzanie Japonii podczas tych igrzysk okazało się niemożliwe.

Patrycja Yamaguchi mieszka od 20 lat w Japonii
Patrycja Yamaguchi mieszka od 20 lat w Japonii © Archiwum prywatne

Na co dzień pracuje pani jednak nie w branży sportowej a turystycznej. Jakie miejsca mogłaby pani polecić osobom, które wybierają się do Japonii po raz pierwszy?

Myślę, że dobrze zacząć podróż od jakiejś nowoczesnej metropolii, np. Tokio lub Osaki. Obie są cudowne i trudno mi wskazać, która z nich jest lepsza. Idealnym rozwiązaniem byłby przylot do Tokio i wylot z Osaki.

Jednym z moich ulubionych miejsc jest piękna dolina Kiso z drewnianymi domami. Stąd można udać się do Matsumoto, gdzie znajduje się oryginalny zamek, a także do Kioto będącego kolebką japońskiej kultury.

Warto szukać atrakcji z dala od popularnych tras obleganych przez tłumy turystów. Przykładowe z nich to Naoshima (wyspa sztuki nowoczesnej) oraz szlaki pielgrzymkowe w prefekturze Wakayama. O innych mało znanych miejscach piszę w książce "Japonia. Przewodnik osobisty", której jestem współautorką. Kraj Kwitnącej Wiśni ma naprawdę wiele do zaoferowania.

Tsumago
Tsumago© Archiwum prywatne

Baza noclegowa w Japonii jest dość mocno zróżnicowana. Na liście nietypowych miejsc na nocleg znajdziemy m.in. ryokan, Henn-na hotel oraz hotele kapsułowe. Czym one się charakteryzują?

Ryokan (od słowa ryokō – podróż) to tradycyjne hotele w Japonii. Pokoje są zaprojektowane zgodnie z zasadami japońskiej architektury. Mają przesuwane ściany fusuma oraz maty tatami na podłogach. Do jednych z największych atrakcji należy możliwość skorzystania z pobliskich gorących źródeł onsen.

Henn-na hotel to nowa sieć. Stała się sławna, bo turyści są tu obsługiwani nie tylko przez ludzi, ale także przez roboty humanoidalne. Pokoje wyglądają jednak podobnie jak w innych hotelach typu business.

Hotele kapsułowe to z kolei opcja dla osób nieprzywiązujących zbytnio wagi do komfortu spania. Nie ma tutaj za bardzo prywatności i nie da się odgrodzić od współtowarzyszy.

Warto wiedzieć, że można zatrzymywać się także w świątyniach buddyjskich. Myślę, że to fajna alternatywa dla tradycyjnego noclegu. Takie oferty rzadko znajdziemy na bookingu, częściej na japońskich stronach.

Wiemy już trochę o turystycznej stronie Japonii. A co pani zdaniem należy do największych zalet, a co do wad mieszkania w tym kraju?

Do zalet zaliczam piękną jesień i krótką zimę oraz dostęp do oceanu i możliwość surfingu. Poza tym Japończycy są niezwykle uprzejmi i pomocni. Ich podstawową zasadą jest życie w taki sposób, aby nie przeszkadzać innym. Przykładowo, na parkingach czy w pociągach zajmują jak najmniej miejsca, a w przypadku znalezienia jakiejś rzeczy, chętnie szukają jej właściciela.

Największą wadą jest natomiast niefortunne położenie Japonii, w obrębie Pacyficznego Pierścienia Ognia, na styku płyt tektonicznych. Żyjemy więc jak na "tykającej bombie". Trzęsienia ziemi oraz tajfuny są najbardziej przerażającymi elementami życia w Japonii.

Z mojej perspektywy trudne są także uwarunkowania kulturowe. Wychowałam się w duchu wolnego słowa. Tutaj odnoszę wrażenie, że na Japończyków są nakładane "kajdany". Muszą w nich chodzić przez całe życie. Już na etapie przedszkola znają określone reguły, których nie mogą przekroczyć. Różnica między honne (to o czym naprawdę myślimy) a tatemae (to co pokazujemy na zewnątrz) jest duża. Moim zdaniem brakuje tu możliwości wyrażania własnych emocji. Ludzie budują wokół siebie mury, a to utrudnia nawiązywanie bliższych relacji. Ale to wynika z różnic kulturowych.

Wokół tej odmiennej kultury narosło też wiele mitów. Udało się pani jakieś obalić?

Przyjechałam po raz pierwszy do Japonii 20 lat temu. Wtedy w Polsce niewiele mówiło się o tym kraju i nie było też książek na jego temat. Dopiero później wraz z rozwojem Internetu zaczęło pojawiać się coraz więcej informacji, a wśród nich także te nieprawdziwe.

Teraz mam okazję obalać mity podczas kontaktów z zagranicznymi turystami. Pytają mnie, np. o rzekomo popularne automaty z używaną bielizną. Automatów jest tu rzeczywiście wiele, w niektórych można kupić nową bieliznę, ale nigdy nie widziałam w nich używanej.

Mitem jest także to, że życie wszystkich Japończyków kręci się tylko wokół pracy. To prawda, że bardzo dużo pracują, ale nie wszyscy. Młode pokolenie mające dostęp do informacji widzi już świat trochę inaczej i niekoniecznie godzi się na życie, w którym praca stanowi jego najgłębszy sens.

Patrycja Yamaguchi jest miłośniczką surfingu
Patrycja Yamaguchi jest miłośniczką surfingu© Archiwum prywatne

A czy pani pierwotne wyobrażenia o Japonii pokryły się w rzeczywistości? Czy może było coś zaskakującego?

Przed przyjazdem spodziewałam się zobaczyć bardziej nowoczesne państwo. Wyobrażałam sobie, że roboty i inne nowoczesne rozwiązania będę widzieć na porządku dziennym. Okazało się jednak, że Japonia to nadal bardzo tradycyjny kraj. To było dla mnie pierwszym zaskoczeniem.

Warunki mieszkaniowe zwykłych Japończyków były również szokujące. Mały pokój studencki wyłożony matami tatami, z futonem zamiast łóżka, wydawał mi się wtedy dziwny. Pamiętam też sytuacje związane z braniem kąpieli. Piecyki gazowe były starej daty. Aby je uruchomić, trzeba było włączyć guzik i kręcić korbką, co było dość nietypowe jak na XXI w.

Żyjąc tu już 20 lat, do wielu rzeczy zdążyłam się przyzwyczaić i dziś nie uważam ich za zaskakujące. Czuję też, że Japonia to moje miejsce na ziemi.

Nagły wzrost zakażeń koronawirusem w Tokio. Alarmujące dane z Japonii

Źródło artykułu:WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (8)

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.