Polscy turyści koczują na lotnisku w Grecji. "Coś nieprawdopodobnego"
Jak informuje nasza czytelniczka, pani Katarzyna, za pomocą dziejesie.wp.pl, klienci biura Rainbow Tours utknęli na lotnisku w Salonikach. Ok. 200 osób czeka na informacje, kiedy będą mogli wyruszyć do kraju.
- Mieliśmy wylecieć o godz. 10:05 greckiego czasu, jest już 12:00, a jeszcze samolot nie wystartował ani z Katowic, ani z Warszawy. Właśnie się dowiedzieliśmy, że następna informacja o naszym locie pojawi się dopiero o godz. 15:00 (14:00 polskiego czasu – przyp.red.) – mówi pani Katarzyna.
Lot czarterowy obsługiwany jest przez czeskiego przewoźnika Travel Service.
- To jest po prostu coś nieprawdopodobnego. Aż przykro, bo wycieczka była bardzo fajna, a teraz siedzimy i nie wiemy, co ze sobą zrobić. Na oko czeka tu z nami ok. 200 osób – szacuje pani Katarzyna.
Okazuje się, że to nie pierwsza taka sytuacja. Już podczas podróży do Grecji nasza czytelniczka odleciała z dużym opóźnieniem.
- Dwa tygodnie temu lecieliśmy z Polski do Grecji i było to samo. Czeski przewoźnik Travel Service nawalił, nikt się nami prawie na tym lotnisku nie zajmował, dali nam w pewnym momencie talony. Ostatecznie mieliśmy 4,5 h opóźnienia. Pomyśleliśmy sobie, że to pech. Ale dziś znów to samo – dodaje pani Katarzyna.
Tego lata informowaliśmy już o podobnych sytuacjach - turyści, korzystający z usług przewoźnika Travel Service utknęli m.in. w sierpniu na Rodos i w Turcji, a we wrześniu na greckiej wyspie Lesbos. Ci ostatni czekali na lot ponad 30 godzin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Przerażające znalezisko na plaży
Szukasz prezentu dla miłośnika kawy? Przejrzyj oferty promocyjne na stronie Coffeedesk.pl wyprzedaże.