MiastaPolskie miasta festiwalowe

Polskie miasta festiwalowe

Polskie miasta festiwalowe
Źródło zdjęć: © Adam Warżawa / PAP

Lubisz festiwale? Na to pytanie wiele osób odpowie twierdząco. Tym bardziej, że na rodzimym rynku mamy ich całkiem spory wybór. Skierowane są do publiczności o różnych gustach i w różnym wieku. My staramy się spojrzeć na festiwale pod kątem turystycznym, w końcu do miejsc, w których się odbywają, ściągają tysiące osób. Są takie, które promują miasta i całkiem dobrze im to wychodzi.

Lubisz festiwale? Na to pytanie wiele osób odpowie twierdząco. Tym bardziej, że na rodzimym rynku mamy ich całkiem spory wybór. Skierowane są do publiczności o różnych gustach i w różnym wieku. My staramy się spojrzeć na festiwale pod kątem turystycznym, w końcu do miejsc, w których się odbywają, ściągają tysiące osób. Są takie, które promują miasta i całkiem dobrze im to wychodzi.

Na północy kraju jest to choćby Open'er Festival w Gdyni, promowany jest jako atrakcja turystyczna, którą warto zobaczyć. W ostatnim wydarzeniu, trwającym przez cztery dni, uczestniczyło ponad 100 tys. osób. Wieczorami bawili się na koncertach, a w dzień zwiedzali Trójmiasto. Na południu kraju dobrym przykładem jest OFF Festival w Katowicach, święto muzyki alternatywnej we wszystkich jej odmianach. European Festival Awards wyróżnił to wydarzenie jako Najlepszy średni festiwal w roku 2011. Gdyński Open'er Festival nagrodę otrzymał dwukrotnie - w latach 2009 oraz 2010 - w kategorii Najlepszy duży festiwal. Międzynarodowe nagrody cieszą, a wniosek jest jeden - turystyka festiwalowa rozwija się coraz prężniej, choć ubolewać można, że tylko sezonowo. Sprawdźmy, które miasta zamierają, gdy opuszcza je festiwalowa publiczność i czym mogłyby się pochwalić, gdyby turyści chcieli do nich częściej zaglądać.
ml/wg
Zobacz też: Sopot - tu występują polskie drag queens

1 / 6

Polskie miasta festiwali - Opole

Obraz
© Ireneusz Sobieszczuk / PAP

Co wiemy o Opolu? Na pewno to, że odbywa się tam Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej. *Wszystko zaczęło się w 1963 r., choć na początku festiwalu nie organizowano z dużym rozmachem. Po latach stał się on świętem branży, przy okazji przyciągając turystów. Dziś miasto pragnie zwabić coraz więcej gości, organizując z roku na rok coraz więcej wydarzeń okołofestiwalowych. Jednak kiedy impreza się kończy, Opole zdaje się zamierać. A szkoda, to ciekawe miasto z wieloma atrakcjami turystycznymi. W stolicy polskiej piosenki jest *Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki, zoo, piękny ratusz czy wieża Piastowska. Dla relaksu warto wybrać się w rejs po Odrze statkiem "Opolanin".

2 / 6

Polskie miasta festiwali - Jarocin

Obraz
© Tomasz Wojtasik / PAP

To najstarszy i najbardziej zasłużony festiwal rockowy w Polsce. Początki imprezy pamiętają czasy głębokiego PRL-u, wszystko zaczęło się w roku 1970 r. Historia, klimat i dźwięki, które rozbrzmiewały na tutejszych scenach, stworzyły wyjątkową legendę festiwalu. Jednak zabytkowe miasto w województwie wielkopolskim ożywa zaledwie raz w roku, przez większość miesięcy pogrążając się w letargu. Pięć lat temu niedaleko jarocińskiego rynku odsłonięto Glana, pomnik kultowego buta, który staje się wizytówką miasta. Jest też Spichlerz Polskiego Rocka, muzeum ze stałą ekspozycją poświęconą historii muzyki i jarocińskich festiwali. Miejsce to znajdziemy w dawnym spichlerzu zbożowym położonym w zabytkowej strefie centrum miasta.

3 / 6

Polskie miasta festiwali - Kostrzyn nad Odrą

Obraz
© Lech Muszyński / PAP

Przystanek Woodstock od 2004 r. odbywa się w Kostrzyniu nad Odrą, tuż przy granicy polsko-niemieckiej. Wcześniej miał miejsce w kilku innych miejscowościach. Nazwa festiwalu wyrosła z legendy festiwalu Woodstock, a słowo "przystanek" nawiązuje do popularnego przed laty telewizyjnego serialu _ Przystanek Alaska _. Sam Kostrzyn jest niewielkim miasteczkiem (18 tys. mieszkańców), choć przyjezdnym ma kilka rzeczy do zaproponowania. Rozwija się w widłach Warty i Odry, kusząc starówką z resztkami szesnastowiecznej twierdzy. Wizytówką miasta jest zabytkowy dworzec, a przy ulicy sportowej stoi stara lokomotywa Pt47 z 1949 r., która służbę zakończyła 28 maja 1987 r. Dziś pełni funkcję pomnika.

4 / 6

Polskie miasta festiwali - Koszlin

Obraz
© www.kabareton-koszalin.pl
5 / 6

Polskie miasta festiwali - Zielona Góra

Obraz
© Lech Muszyński / PAP

Od 1965 do 1989 r. organizowany był tu Festiwal Piosenki Radzieckiej. Po latach, w 2008 roku, odrodził się jako Festiwal Piosenki Rosyjskiej, który formą nawiązywał do dawnych festiwali. Nawiązywał, ponieważ ostatni raz artyści weszli tu na estradę w 2013 r. Czy impreza promowała miasto? Trudno powiedzieć. Wydaje się, że od lat niezmiennie rozsławiają je winnice posadzone dookoła. O winiarskich tradycjach miasta trudno tu zapomnieć. Znajdziemy pomnik Bachusa, boga winorośli i urodzaju i tzw. bachuski, ponad 30 krasnali rozstawionych w różnych punktach zielonogórskiej starówki, które mają uprzyjemniać turystom pobyt w mieście. Jest tam też Dom Winiarza czy Palmiarnia, zbudowana na Winnym Wzgórzu. Centralnym punktem miasta jest ratusz znajdujący się na starym rynku.

6 / 6

Polskie miasta festiwali - Kołobrzeg

Obraz
© Jerzy Undro / PAP

Dawniej do Kołobrzegu przyciągał wczasowiczów festiwal. Tu śpiewało się pieśni żołnierskie, a amfiteatr wypełniony był do ostatniego miejsca. Legendarne miejsce żyje i dziś. Co roku organizuje się tu dziesiątki koncertów, kabaretów i festiwali. Dla nich przyjeżdżają do Kołobrzegu letnicy, choć nie tylko. W sezonie Kołobrzeg wygląda jak Saint-Tropez, choć określany jest swojsko "perłą Bałtyku". Poza sezonem miasto zamiera, choć jest tu co robić. Największą atrakcją kurortu i zarazem jednym z najbardziej charakterystycznych tutejszych obiektów jest bez wątpienia *molo *i teren wokół niego. Wśród miejsc wartych zobaczenia wymienić można bazylikę Najświętszej Marii Panny, basztę Lontową i ratusz.
ml/wg

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)