Polskie miasta na skraju zagłady. Niezwykłe zdjęcia robią ogromne wrażenie
Płonący wieżowiec Złota 44 w Warszawie czy zniszczony gdański Żuraw. Tak twórcy serialu "Wojna Światów" wyobrażają sobie inwazję obcych na polskie miasta.
Twórcy filmów i seriali uwielbiają straszyć nas wizjami końca świata. Zazwyczaj jednak kosmici albo opętani rządzą unicestwienia naszej planety złoczyńcy skupiają się na największych metropolia. Trudno zliczyć, ile razy widzieliśmy na ekranie destrukcję Nowego Jorku, Londynu czy Paryża. Trudno jednak wyobrazić sobie, jak wyglądałyby polskie miasta "na skraju zagłady".
Nieprzyjaciel z innej planety - atak na polskie miasta
Z tym wyzwaniem postanowił zmierzyć się Jakub Kowalczyk, uznany grafik koncepcyjny, który zamienił nasze największe miasta w arenę walki z… inwazją obcych.
Nieprzyjaciel z innej planety - atak na polskie miasta
Jego przejmujące, mroczne prace, na których widać m.in. płonący katowicki Spodek i osnuty dymem rynek w Poznaniu, powstały w ramach polskiej premiery nowego serialu telewizji Fox "Wojna Światów", będącej ekranizacją kultowej powieści H.G. Wellsa o inwazji kosmitów.
Nieprzyjaciel z innej planety - atak na polskie miasta
Kłęby kurzu, dziwnie znajome, dymiące jeszcze budynki i zastępy policji, to tylko kilka rzeczy, które moglibyśmy zaobserwować. Warszawa, Katowice, Łódź, Gdańsk oraz Poznań zostały przedstawione w zupełnie innej rzeczywistości, doszczętnie zniszczone przez spadające z nieba metalowe kule.
Nieprzyjaciel z innej planety - atak na polskie miasta
Płonące warszawskie wieżowce czy też zdewastowany poznański Stary Rynek to obrazy, obok których nie sposób jest przejść obojętnie. Niezwykłe grafiki autorstwa Jakuba Kowalczyka też robią na was wrażenie?