Polskie skorpiony. Do złudzenia przypominają te prawdziwe
Na pierwszy rzut oka do złudzenia przypomina maleńkiego skorpiona. Jest trochę mniejszy, nie ma ogona, jednak jego kleszcze oraz tzw. nogogłaszczki zaopatrzone w jad potrafią napędzić strachu. Można na niego trafić w leśnej ściółce, pod kamieniami, a także... w starych książkach.
Zaleszczotki, znane również jako "polskie skorpiony", to niewielkie pajęczaki, które często można spotkać w naszych domach, ogrodach i lasach. Mimo że przypominają skorpiony, nie mają ogona i nie są groźne dla ludzi. Ich obecność w domach może być zaskakująca, ale pełnią one ważną rolę w ekosystemie.
Zbyt małe by przebić ludzka skórę
Te małe stworzenia, osiągające długość do 8 mm, są drapieżnikami polującymi na drobne bezkręgowce, takie jak roztocza czy pchły. Ich szczypce, choć wyglądają groźnie, są zbyt małe, by przebić ludzką skórę. Zaleszczotki są więc całkowicie nieszkodliwe dla ludzi.
Zaleszczotki się wszędobylskie, występują od tropikalnych lasów po europejskie łąki i lasy. Można je spotkać w różnych miejscach, takich jak kora drzew, ściółka leśna czy nawet w biblioteka. W Polsce zidentyfikowano ponad 40 gatunków tych stawonogów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Groźnych gatunków tam nie brakuje. "Wyjątkowa bestia"
Ratunek dla pszczół
Zaleszczotki są szczególnie cenione przez pszczelarzy, ponieważ żywią się dręczem pszczelim, który jest szkodnikiem w ulach. Pomagają również w zwalczaniu gąsienic barciaka, które niszczą plastry z woskiem. Co ważne, pszczoły akceptują obecność zaleszczotków w ulach.
Te małe pajęczaki są również pożyteczne w ochronie księgozbiorów. Badania wykazały, że zaleszczotek książkowy zapobiegł zniszczeniom wiekowych księgozbiorów w Archiwum Akt Dawnych Diecezji Toruńskiej, chroniąc je przed szkodnikami.
Zaleszczotki, choć często niedoceniane, pełnią istotną rolę w ekosystemie. Nie tylko nie stanowią zagrożenia dla ludzi, ale także pomagają w walce ze szkodnikami, które mogą być uciążliwe w naszych domach.
Źródło: Planeta.pl