Przez Kanał La Manche na łódce z kupy
Kilka lat temu założyli firmę, która specjalizuje się w produkcji kartek pocztowych z…owczych kup. Teraz w ramach kolejnego projektu przygotowali ekologiczną łódkę z tego samego budulca. Lez Paylor i Lawrence Toms, bo o nich mowa, zamierzają przepłynąć nią Kanał La Manche.
Kilka lat temu założyli firmę, która specjalizuje się w produkcji kartek pocztowych z…owczych kup. Teraz w ramach kolejnego projektu przygotowali ekologiczną łódkę z tego samego budulca. Lez Paylor i Lawrence Toms, bo o nich mowa, zamierzają przepłynąć nią Kanał La Manche.
Dwóch Walijczyków kilka miesięcy temu wpadło na pomysł, aby zbudować canoe z owczych kup, wykorzystując jedną z właściwości tego budulca – zdolność utrzymywania się na powierzchni wody.
Łódka o długości 5,5 metra powstała na drewnianej konstrukcji, która została pokryta papierem wytworzonym z owczych odchodów, woskiem pszczelim i ekstraktem sojowym. Jest zatem w 100% ekologiczna.
Teraz konstruktorzy przygotowują się do przepłynięcia nowopowstałym canoe Kanału La Manche. Chcą zebrać dzięki temu fundusze dla Walijskiego Pogotowia Lotniczego. Założenie jest takie, że za każde 10 owiec zamieszkujących Walię ma wpłynąć jeden pens. Zatem panowie Paylor i Toms czekają, aż wpłynie od sponsorów 11978,59 funta.
Miejmy nadzieję, że do dnia wypłynięcia uda się udoskonalić łódkę. Po ostatnich testach okazało się, że nie jest ona jednak całkowicie wodoszczelna. Teraz przechodzi proces suszenia, następnie zostanie pokryta kolejną warstwą ekologicznego papieru z owczych bobków.