Przez lata dworzec w Jaworze straszył. Zmienił się nie do poznania
Dworzec w Jaworze doczekał się gruntownej renowacji, dzięki której wygląda jak architektoniczne dzieło sztuki. To kolejna "perełka", która zyskała drugie życie dzięki kolejarzom.
Jawor to niewielkie miasto na Dolnym Śląsku, w którym mieszka ok. 23 tys. osób. Dworzec kolejowy powstał tu w 1856 r., a na liście połączeń są m.in. Legnica i Katowice. Budynek przez długie lata nie był zaniedbany i zdecydowanie nie zachęcał, aby go odwiedzać. Jednak w 2018 r. udało się przeprowadzić generalny remont, dzięki któremu dawny koszmarek zamienił się w piękny, reprezentacyjny dworzec, którego może pozazdrościć wiele miast w Polsce.
Obiekt doczekał się nowej elewacji, wymieniono wszystkie okna, drzwi oraz dach. Podczas prac odkryte zostały żeliwne słupy, które zdecydowano się wyeksponować. Odtworzono też przylegającą do dworca wiatę, a także dwie klatki schodowe i polichromie na ścianach.
Wewnątrz powstała poczekalnia, toalety oraz pomieszczenie dla opiekuna z dzieckiem. Obiekt przystosowano do potrzeb osób z niepełnosprawnością. W tym celu zlikwidowano bariery architektoniczne, wykonano tablice multisensoryczne oraz ścieżki prowadzące dla osób niewidomych i niedowidzących. Koszt modernizacji wyniósł ponad 13 mln zł.
Budynek wpisany jest do ewidencji zabytków. Wykonawca podczas remontu musiał na każdym etapie współpracować z konserwatorem zabytków. To m.in. właśnie z tego powodu były opóźnienia w renowacji budynku dworca.
Źródło: whitemad.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
