Rachunek na kilkaset tysięcy? Można zabezpieczyć się przed pechem
Letnie wakacje kojarzymy z czasem beztroski, dlatego o swoje bezpieczeństwo lepiej zatroszczyć się wcześniej. Nieoczekiwany uraz lub choroba potrafią zburzyć atmosferę relaksu, a także mocno uderzyć po kieszeni. Receptą na pecha są polisy turystyczne.
Wyjeżdżając na zasłużony wypoczynek zakładamy, że upłynie nam bez zakłóceń. I choć życiowy optymizm sprzyja zdrowiu, w przypadku wakacji za granicą lepiej dmuchać na zimne. Składka na polisę turystyczną jest niewielka w relacji do kosztów wyjazdu – rezerwując podróż na Wakacje.pl możemy ją nabyć za ok. 80 zł (Europa) i ok. 130 zł (reszta świata). Tymczasem, gdy wybije czarna godzina ubezpieczenie turystyczne może być bezcenne, a raczej – bardzo cenne. Dlaczego?
EKUZ to nie wszystko
Wielu Polaków wyjeżdżając na zagraniczną kanikułę poprzestaje na wyrobieniu sobie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. EKUZ to dokument, który w krajach Unii Europejskiej oraz Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) potwierdza fakt, że posiadamy polskie ubezpieczenie zdrowotne. Dzięki temu mamy prawo do podstawowych świadczeń medycznych – rodzimy NFZ zrefunduje nam wizytę u lekarza z bolącym gardłem czy kłopotami gastrycznymi (o ile sami dotrzemy do placówki medycznej). W niektórych państwach świadczenia obejmują również pobyt w szpitalu, choć nie jest to regułą.
Ubezpieczenie poświadczone przez EKUZ nie pokryje nam jednak bardziej zaawansowanej pomocy lekarskiej lub chociażby transportu medycznego, części badań diagnostycznych, ewentualnej akcji poszukiwawczej czy repatriacji medycznej, czyli przewozu z powrotem do Polski. Należy bowiem pamiętać, że w następstwie niektórych schorzeń niemożliwy może być powrót do kraju zwykłymi liniami lotniczymi czy autokarowymi. W skrajnych przypadkach potrzebne może być przetransportowanie chorego karetką lub helikopterem z medyczną asystą. A to już koszty liczone w dziesiątkach, jeśli nie setkach tysięcy złotych.
Zobacz też: Wakacje 2019. Oto najpopularniejsze kierunki tego lata
Szczególnie wysokie rachunki za pomoc medyczną dotyczą krajów spoza Unii Europejskiej, zwłaszcza tych, w których dominuje prywatna służba zdrowia. Za oceanem jest tak jak w USA, z kolei wśród bliższych kierunków turystycznych należy wymienić w tym kontekście Turcję i Egipt. Co istotne, że karta EKUZ pokrywa koszty tylko w państwowej placówce, a w nagłych wypadkach często nie mamy wpływu na to, do jakiego szpitala trafiamy.
Dodajmy, że wybierając ofertę biura podróży, w cenie otrzymujemy podstawowe ubezpieczenie, którego warunki różnią się w zależności od organizatora i ubezpieczyciela. W przypadku awaryjnych sytuacji może ona okazać się niewystarczająca. Zawarte w niej kwoty na leczenie pokrywane przez ubezpieczenie zawierają się w przedziale 15-30 tys. euro za osobę, co w wielu przypadkach jest tylko ułamkiem potrzebnej sumy. Wśród agentów ubezpieczeniowych funkcjonują przykłady turystów, którzy po urazach wracali z wycieczki do USA czy Południowej Azji z rachunkami opiewającymi na kilkaset tysięcy złotych.
Na tak bajońskie sumy składały się m.in. pilna hospitalizacja, pobyt na oddziale intensywnej terapii, interwencja chirurgiczna i konieczność transportu air-ambulansem, czyli specjalnym śmigłowcem. Standardowe ubezpieczenie nie obejmuje też OC, czyli pokrycia kosztów naprawienia wyrządzonych szkód.
Dobra polisa oszczędzi stresu
Przed ekstremalnymi wydatkami uchronić nas może albo… szczęście, albo specjalna polisa turystyczna. Przy jej zakupie warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów, które powinny znaleźć się w umowie. Jeśli mamy wątpliwości, możemy zapytać się agenta lub konsultanta sprzedającego nam imprezę turystyczną.
Po pierwsze, kwoty
Zwróćmy uwagę na maksymalną kwotę refundowanych kosztów leczenia. Najlepiej, jeśli jest to kwota 7-cyfrowa, co pokazały przywołane wcześniej przypadki. Jeśli zamierzamy na wakacjach uprawiać sporty ekstremalne, powinniśmy wykupić specjalną klauzulę chroniącą przed urazami podczas takich aktywności.
Po drugie, bagaż
Czy polisa zawiera rekompensatę za zagubiony lub ukradziony bagaż. Choć kwestia ta nie dotyczy zdrowia, potrafi również storpedować najlepiej zaplanowany wypoczynek. Solidna polisa zagwarantuje nam środki na nabycie niezbędnych rzeczy na miejscu, a także adekwatną rekompensatę za poniesione niedogodności lub straty.
Po trzecie, assistance
Warto zapytać o zakres usługi assistance, czyli pogotowia ubezpieczyciela na wypadek nagłych wydarzeń. Czy infolinia jest dostępna 24 godziny na dobę? Czy porozumiemy się z konsultantem w języku polskim? Czy w razie potrzeby ubezpieczyciel zapewni nam pomoc tłumacza lub opiekuna dla dzieci w przypadku, gdy jesteśmy poważnie chorzy? Tego typu szczegóły mogą mieć olbrzymie znaczenie.
Po czwarte, wkład własny
Niektóre ubezpieczenia przewidują konieczność wyłożenia z własnej kieszeni kwoty płatności za usługi medyczne w kraju podróży. Ubezpieczyciel reguluje potem całą należną nam sumę, jednak cała procedura, wymagająca wygospodarowania niemałych często pieniędzy, bywa uciążliwa.
Po piąte, choroby przewlekłe
Większość ubezpieczeń turystycznych nie obejmuje ich następstw. Przed zakupem, osoby cierpiące na takie schorzenia (np. choroby układu krążenia, cukrzyca, epilepsja) powinny poinformować konsultanta, który sprzedaje nam imprezę turystyczną lub ubezpieczenie. Wówczas za dopłatą zakres polisy zostanie poszerzony.
Po szóste, koszty rezygnacji
Warto wziąć też pod uwagę ubezpieczenie na wypadek konieczności rezygnacji z imprezy. Jeśli rezerwujemy wakacje z dużym wyprzedzeniem, możemy zabezpieczyć się w ten sposób przed nagłymi wypadkami, uniemożliwiającymi wyjazd. Jest to szczególnie przydatne w przypadku wyjazdów z dziećmi. Dodatkowa składka wynosi kilka procent ogólnej wartości rezerwacji. Procedura zwrotu poniesionych kosztów zostanie uruchomiona po okazaniu zaświadczenia lekarskiego o chorobie uniemożliwiającej wyjazd uczestnikowi imprezy. O szczegóły warto dopytać konsultanta, zawsze wskazane jest też dokładne przeczytanie takiego zapisu.
Po siódme, wypadki "pod wpływem"
Czy polisa zawiera klauzulę alkoholową? Z reguły trzeba za nią dodatkowo zapłacić. Bez tej opcji nieszczęśliwe wypadki, które zdarzą, gdy u ubezpieczonego stwierdzony zostanie stan nietrzeźwości, zostaną wyłączone z ubezpieczenia. Klauzula gwarantuje pełne odszkodowanie i pokrycie kosztów leczenia także w takich sytuacjach. Należy jednak mieć na uwadze, że rozszerzenie nie obejmuje jednak ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (OC), co oznacza to, że jeśli pod wpływem alkoholu wywołamy szkody lub ucierpi osoba trzecia, nie będziemy mogli liczyć na odszkodowanie ze strony ubezpieczyciela.
Po zakupie polisy możemy bez zbędnych obciążeń psychicznych wyruszyć w naszą wymarzoną podróż. Należy pamiętać, by w razie problemu kontaktować się od razu z ubezpieczycielem pod wskazany przez niego numer – konsultant osobiście zapewni nam pomoc medyczną i poinformuje o dalszej procedurze. Nie musimy mieć ze sobą żadnych dokumentów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl