Rekin zaatakował dwoje nastolatków. Trafili do szpitala
Dwoje nastolatków przeżyło atak rekina na południowo-wschodnim wybrzeżu Australii. Ofiary ataku trafiły do szpitala w mieście Geelong, a plaża została zamknięta.
Atak rekina miał miejsce przy plaży w kurorcie Ocean Grove w stanie Wiktoria. Nastolatkom na ratunek pośpieszyli świadkowie zdarzenia, gdy tylko usłyszeli ich krzyki. Na szczęście zszokowane ofiary udało się szybko wyciągnąć na brzeg. Oboje byli zakrwawieni.
"Dziewczyna miała głębokie rany po ugryzieniu na prawej nodze poniżej kolana i prawej ręce, chłopiec miał lżejsze obrażenia pleców" - powiedziała Dianne Hobbs, była pielęgniarka, która wraz z rodziną znajdowała się na plaży i która udzieliła ofiarom pierwszej pomocy, powstrzymując m.in. krwawienie, zanim przyjechało pogotowie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak potwierdziły lokalne władze, w pobliżu plaży widziano rekina. Z tego względu została ona tymczasowo zamknięta. Co więcej, miejsce, w którym doszło do ataku, patrolują ratownicy na skuterach wodnych.