Ryanair zwróci pieniądze za odwołane loty. Przewoźnik podał szczegóły
Rzesze klientów Ryanaira od wielu tygodni czekają na zwrot pieniędzy za odwołane loty. Frustracja pasażerów rosła z dnia na dzień przez brak deklaracji, kiedy mogłoby to nastąpić. Jednak szef irlandzkiej linii obiecał, że odda pieniądze w ciągu 3 miesięcy.
Po wielu tygodniach oczekiwania Michael O’Leary, szef linii Ryanair, podał jasną deklarację dotyczącą zwrotu pieniędzy dla pasażerów, którym odwołano loty z powodu pandemii koronawirusa. Jak przekazał podczas rozmowy 4 czerwca na antenie telewizji "BBC", ma to nastąpić w ciągu ok. 10-12 tygodni.
Dlaczego pasażerowie musieli czekać tak długo na tę informację? Założyciel niskokosztowej linii wyjaśnił, że jego firma procesuje aktualnie 35 mln wniosków o zwroty, podczas gdy w czasach przed pandemią realizowała ich 10 tys. tygodniowo.
- Dobre wieści są takie, że zrealizowaliśmy już ok. 40 proc. wniosków i wypłaciliśmy pasażerom prawie 500 mln euro (ok. 2,2 mld zł). Do wypłacenia zostało nam jeszcze 600-700 mln euro (ok. 2,6-3,1 mld zł) - przekazał Michael O’Leary.
Kłopoty wizerunkowe Ryanaira
Ryanair jako jeden z ostatnich dużych przewoźników w Europie podał szczegóły dotyczące zwrotu pieniędzy za anulowane rejsy. Portal "Fly4free.pl" tłumaczy, że linia bardzo długo migała się jak mogła od wypłaty pieniędzy, podobnie jak konkurencja, ale - jak skomentowano - "to żadne wytłumaczenie".
- Chcę zapewnić wszystkich, że wasze pieniądze są bezpieczne. Jeśli chcecie zwrotu gotówki, to ją otrzymacie, ale prosimy o cierpliwość, bo musimy zmagać się z rekordową liczbą wniosków, a mamy ograniczoną liczbę pracowników zajmujących się tym w naszych biurach - dodał szef Ryanaira.
Wizz Air – kiedy największy konkurent Ryanaira odda pieniądze pasażerom?
József Váradi, dyrektor generalny węgierskich linii Wizz Air, przekazał na początku czerwca, że zwroty pieniędzy za odwołane loty będą dokonywane w sposób zautomatyzowany. Środki trafią na konta klientów w ciągu 30 dni, a nie 60, jak miało to miejsce dotychczas.
Pasażerowie mają też możliwość przelania pieniędzy na specjalne konto Wizz, które następnie mogą wykorzystać podczas rezerwacji kolejnych lotów. Wielu skorzystało z tej opcji, ponieważ wybierając ją, na konto trafia 120 proc. sumy zwrotu.
Klienci mogą także zmienić rezerwację na inny lot, przypadający na 14 dni przed pierwotnie zaplanowanym wylotem lub na 60 dni po nim, w zależności od liczby dostępnych miejsc.
Źródło: Fly4free.pl, Wizz Air
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Tanie latanie się skończyło. Koronawirus znacząco podniesie ceny