Turyści wstrzymali oddech. O godz. 12 wszystko było już jasne

Długo wyczekiwany dzień nadszedł. We wtorek 9 lipca poznaniacy i turyści nareszcie zobaczyli trykające się koziołki, co od 1,5 miesiąca nie było możliwe. Dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu, odpowiedzialnego za konserwację koziołków, przeprosił za zwłokę.

Koziołki nareszcie wróciły na ratuszową wieżęKoziołki nareszcie wróciły na ratuszową wieżę
Źródło zdjęć: © codziennypoznan.pl

Do awarii doszło 21 maja. Turyści i mieszkańcy byli zawiedzeni, gdy pojawiali się na Rynku, a największej atrakcji nie było.

Najdłuższa awaria w historii

Jak mówiła w trakcie konferencji prasowej dr Magdalena Mrugalska-Banaszak, kierownik Ratusza w Muzeum Narodowym w Poznaniu, była to najdłuższa nieobecność koziołków na rynku w XXI w.

Również po raz pierwszy w historii koziołki musiały opuścić Poznań – były naprawiane w Puszczykowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy ulubieniec Polaków? "Bardzo mocno przyciąga przez cały rok"

– Deklarujemy, że koziołki będą znów ukazywały się codziennie o 12 i 15, i być może w specjalne dni dodatkowo o 18. Te, które dziś wyjdą i są naprawione, mają ponad 30 lat i skomplikowany mechanizm. My także przepraszamy, ale naprawdę robiliśmy wszystko, żeby zostały przywrócone Poznaniowi i jego gościom - powiedział Tomasz Łęcki, dyrektor Muzeum Narodowego.

Unikatowy mechanizm

Za naprawę odpowiedzialny był Krzysztof Kurek, zegarmistrz i konserwator w muzeum, który po raz pierwszy miał styczność z koziołkami w 1985 r., kiedy jako 15-letni chłopak szkolił się w swoim fachu. – To jest mechanizm, który powstał w 1991 r. Jest on unikatowy, prototypowy, po prostu niepowtarzalny. Przez 32 lata wykonał chyba ze 140 tys. skłonów, a to może powodować nieodwracalne uszkodzenia. W maju pękła prowadnica odpowiedzialna za kłanianie i powrót koziołka do pozycji wyjściowej. Naprawialiśmy to, ale okazało się, że to był dopiero początek - powiedział Kurek.

9 lipca zgromadzeni pod ratuszem turyści i mieszkańcy trzymali kciuki, żeby wszystko się udało. O godz. 12 wstrzymali oddech i na szczęście koziołki wyjechały i zaczęły się trykać bez żadnych przeszkód. Na rynku rozległy się gromkie oklaski.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
Pies to też bagaż? TSUE wydał orzeczenie
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
To święto obchodzi na świecie miliard ludzi. "Wcześniej znałam je tylko z filmów Bollywood"
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Nietypowy przysmak w turystycznym mieście. Do muffinek dodają... krew
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Niezwykła akcja ratunkowa. Turystka utknęła we wnętrzu egipskiej piramidy
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie
Polskie miasto ma powód do dumy. Zaistniało w kosmosie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga