Egipt zaostrza kary za molestowanie seksualne i obsceniczne gesty
Prezydent Egiptu Abdel-Fattah El-Sisi podpisał ustawę zaostrzającą kary za molestowanie seksualne lub obsceniczne gesty i insynuacje wobec innych osób w przestrzeni publicznej lub prywatnej. Wiele turystek narzekało na niemiłe sytuacje właśnie z takich powodów.
W nowelizacji ustawy przygotowanej przez egipski parlament podkreślono "rosnącą w ostatnich latach liczbę przypadków molestowania seksualnego wobec kobiet". Dotykały one zarówno Egipcjanek jak i turystek, które często narzekają na zaczepki.
Wyższe kary za przemoc seksualną w Egipcie
Zgodnie ze zmianami w kodeksie karny, osobom dopuszczającym się seksualnych lub obscenicznych insynuacji lub gestów w przestrzeni publicznej lub prywatnej grozi kara pozbawienia wolności od dwóch do czterech lat więzienia i grzywna do 200 tys. funtów egipskich, czyli 26 tys. zł.
Jak czytamy, przepis ten dotyczy działań obejmujących zachowania o charakterze seksualnym lub pornograficznym za pomocą gestów, słów lub czynów z wykorzystaniem różnych metod komunikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To miasto warto odwiedzić. Lot trwa niecałą godzinę
Kara więzienia od trzech do pięciu lat i grzywna w wysokości 300 tys. funtów egipskich (38 tys. zł) grozi za przestępstwo, które zostało popełnione w miejscu pracy, w środkach transportu publicznego, z udziałem co najmniej dwóch osób, z użyciem niebezpiecznego narzędzia, lub broni, a także, gdy ofiara jest prześladowana i czyn się powtarza.
10 lat więzienia grozi sprawcy, który sprawuje nad ofiarą władzę funkcjonalną, rodzinną lub wychowawczą i stosuje jakąkolwiek formę nacisku pozwalającą na wykorzystanie swojej ofiary w przestrzeni publicznej i prywatnej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Problem z przemocą seksualną w Egipcie
Problem molestowania dotyczy Egipcjanek, ale także turystek. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu egipskie służby bezpieczeństwa aresztowały 13 chłopców za nękanie i molestowanie seksualne dwóch młodych turystek na terenie piramid w Gizie.
Najbardziej przerażające w całym zajściu było to, że kobiety zostały zaatakowanie przez dzieci w wieku od 12 do 15 lat.
Według statystyk organizacji walczącej o prawa kobiet w Egipcie "UNFPA", 26 proc. Egipcjanek doświadczyło przemocy fizycznej i/lub seksualnej ze strony partnera przy czym 14 proc. tych kobiet doświadczyło tej przemocy w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Szacuje się, że w Egipcie dochodzi rocznie do około 20 tys. gwałtów. Aż 90 proc. kobiet w Egipcie przyznaje, że doświadczyło jakiejś formy molestowania seksualnego, a trzy na dziesięć kobiet doświadczyło przemocy małżeńskiej, w tym seksualnej.