Burmistrz Szczebrzeszyna na kolanach. Ale wybrał moment!
Podczas miejskiej imprezy sylwestrowej burmistrz Szczebrzeszyna oświadczył się swojej wybrance. Wyznanie miłości wywołało brawa i radosne okrzyki zgromadzonych na rynku mieszkańców.
Tradycją stało się już, że o północy w sylwestra władze miast wychodzą do bawiących się mieszkańców i składają im życzenia noworoczne. Mowa tu o miejskich imprezach, jakie co roku organizują niektóre samorządy.
Wyjątkowy Nowy Rok w Szczebrzeszynie
Nie inaczej było w Szczebrzeszynie, gdzie na rynku odbywało się wspólne pożegnanie starego i powitanie nowego roku.
Tym razem jednak burmistrz Rafał Kowalik miał również inny plan. Zgromadzonym na centralnym placu miasteczka powiedział, że w 2025 r. chce być szczęśliwy, a przede wszystkim, że nie chce być samotny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Sylwia kocham cię, zależy mi na tobie, chciałbym abyś została moją żoną – zwrócił się Rafał Kowalik do towarzyszącej mu kobiety po czym przed nią klęknął z pierścionkiem zaręczynowym.
Powiedziała "tak"
Kiedy wybranka burmistrza powiedziała "tak", w tle rozległy się brawa i radosne okrzyki zgromadzonych, a także piosenka zespołu Queen – "We Are the Champions Queen". Oczywiście nie zabrakło też bukietu kwiatów. Chwilę później w niebo wystrzeliły fajerwerki.
Od uczestników sylwestra miejskiego redakcja serwisu Lublin112.pl dowiedziała się, że wybranka burmistrza jeszcze tej nocy zgubiła pierścionek. Poszukiwania trwały dość długo, ale na szczęście zgubę udało się w końcu odnaleźć.
Czytaj też: Magiczne miejsce. Nazywają je "polską Toskanią"