Pomnik przyrody runął na ulicę w centrum miasta. Istne pobojowisko
W Hrubieszowie doszło do groźnego incydentu. 17 października powalone drzewo spadło na chodnik, lampę oświetleniową oraz pojazd dostawczy. Służby ratunkowe, w tym straż pożarna i straż miejska, natychmiast podjęły działania, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia i usunąć zagrożenie.
Strażacy z Hrubieszowa otrzymali zgłoszenie o powalonym drzewie na ul. 3 Maja chwilę po godz. 10.
O krok od tragedii
Po dotarciu na miejsce zdarzenia, strażacy ocenili, że drzewo spadło na chodnik, pas zieleni, lampę oświetleniową oraz na stojący w pobliżu pojazd dostawczy. Na szczęście nikt z przechodniów czy kierowców nie ucierpiał. Działania ratowników skupiły się przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i wygrodzeniu obszaru, w którym prowadzona była interwencja. Strażacy, używając pilarek spalinowych, przystąpili do usuwania gałęzi drzewa, które leżały na chodniku, lampie drogowej oraz samochodzie dostawczym.
Na miejsce zdarzenia przybyli również pracownicy Zakładu Energetycznego, którzy przy użyciu detektora napięcia sprawdzili stan lampy oświetleniowej, aby upewnić się, że nie stanowi ona zagrożenia dla osób znajdujących się w pobliżu.
W akcji ratowniczej udział wzięli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Hrubieszów, a także funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz Policji. Łącznie w interwencji uczestniczyło trzech strażaków. Działania zakończyły się po 38 minutach od ich rozpoczęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka odczarowuje Bułgarię. "Coś mnie do tego ciągnęło"
Pomnik przyrody
Drzewo, które runęło, to stary dąb, który jako pomnik przyrody był objęty ochroną. Majestatyczne drzewo niejednokrotnie było poddawane ekspertyzom dendrologicznym na zlecenie Urzędu Miasta w Hrubieszowie. Ostatnia taka kontrola odbyła się w grudniu 2023 r.
Niebawem miały ruszyć prace nad budową podpór wspierających sędziwe drzewo.