Problem na Kanarach. Tylko w tym roku schwytano ich już 15 tysięcy
Gran Canaria cierpi obecnie z powodu cichej inwazji kalifornijskiego węża królewskiego (Lampropeltis californiae), który rozprzestrzenił się po całej wyspie od końca XX w. po jego niefortunnym wypuszczeniu do środowiska naturalnego.
23.07.2024 | aktual.: 24.07.2024 07:42
Zwierzę to znalazło na Gran Canarii idealne siedlisko: klimat, obfite zasoby pożywienia, łatwość rozmnażania i brak drapieżników. Wąż jest trudny do zlokalizowania, ponieważ większość życia spędza pod ziemią. Okres największej aktywności obejmuje tylko cztery miesiące w roku: od marca do lipca.
Eksperci zaobserwowali, że w ostatnim czasie wąż królewski zdołał pokonać ponad 20 km na tej kanaryjskiej wyspie w ciągu jednego dnia, przemieszczając się z Gáldar do Agaete (dystans 20,4 km) - i to nie pod ziemią. Jak się okazało, wąż dokonał tego, przyczepiając się do spodu pojazdu. Jest to pierwszy taki przypadek potwierdzający, że węże na Gran Canarii mogą rozprzestrzeniać się w ten sposób.
Eksperci rozpoczęli monitorowanie tego osobnika po zgłoszeniu od jednego z mieszkańców o jego obecności na osiedlu mieszkaniowym w Gáldar. Półtora dnia później ten sam wąż został zauważony na parkingu Faro de Sardina, co potwierdziło, że jego naturalne przemieszczanie się nie przekracza 300 m na dobę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na parkingu wąż wspiął się na podwozie samochodu i ukrył się tam. Jednak został wkrótce wyśledzony przez badaczy. Stwierdzili oni, że ok. 15 minut po zatrzymaniu samochodu w Agaete, wąż wyszedł ze swojej kryjówki, gdzie został następnie schwytany. Kalifornijski wąż królewski nie jest jadowity, nie osiąga wielkich rozmiarów, waży niewiele i w sytuacjach zagrożenia nie atakuje, ale chowa się we własnym ciele zwijając się. Potrafi też ukryć się w samochodzie, co może wywołać panikę wśród ludzi.
Kilkanaście tysięcy pytonów schwytanych
Według danych #StopCulebraReal, na całej wyspie Gran Canaria złapano w ostatnich latach już ponad 18 tys. 300 węży królewskich, zwłaszcza na wschodzie, północy i południu wyspy. Tylko w 2024 r. schwytano ponad 15 tys. sztuk tego inwazyjnego gatunku.
Pyton królewski występuje naturalnie w Afryce Zachodniej na terenie Ghany, Nigeri, Liberi, Senegalu i Ugandy.
Czytaj też: Gigantyczny wąż na plaży. Niesamowity widok