Samolot musiał lądować. "Zostali wyrzuceni z foteli, a następnie uderzyli o sufit"

Pasażerowie rejsu z Berlina do Mediolanu byli przerażeni, gdy ich samolot musiał awaryjnie lądować w Bawarii. Maszyną zaczęło rzucać po natrafieniu na trasie na superkomórkę burzową. Dziewięcioro podróżnych, w tym dziecko, zostało rannych.

Pasażerowie Ryanaira przeżyli chwile grozy Pasażerowie Ryanaira przeżyli chwile grozy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Natalia Gumińska

Irlandzki przewoźnik Ryanair musiał awaryjnie lądować w Bawarii po tym, jak samolot natrafił na trasie swojego lotu na superkomórkę burzową. Zetknięcie się z nią spowodowało mocne turbulencje.

Ryanair musiał awaryjnie lądować

Na pokładzie samolotu, lecącego w środę 4 czerwca z Berlina do portu lotniczego Malpensa w Mediolanie, znajdowało się 185 osób, w tym 179 pasażerów i sześciu członków załogi. Dziewięcioro z nich, w tym dwuletnie dziecko, odniosło obrażenia, kiedy maszyna wpadła w ekstremalne turbulencje.

Jak podaje niemiecki "Bild", wstrząsy były tak mocne, że niektórzy podróżni zostali wyrzuceni z foteli, a następnie uderzyli o sufit. Pilot natychmiast zdecydował się na lądowanie w Memmingen.

Jeden z pasażerów opisał sytuację jako "chaotyczną i niebezpieczną". W wyniku incydentu trzy osoby, których obrażenia były najpoważniejsze, po wylądowaniu trafiły do szpitala. Pozostałym poszkodowanym udzielono pomocy na miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie bez powodu nazywany jest "perłą emiratów". Oto duma mieszkańców ZEA

Ryanair już wydał oficjalny komunikat w tej sprawie. "FR8 z Berlina do Mediolanu 4 czerwca został przekierowany do Memmingen po wystąpieniu pewnych turbulencji powietrza. Kapitan wezwał pomoc medyczną. Samolot wylądował normalnie i zorganizowano lot zastępczy, aby zabrać pasażerów do Mediolanu" - czytamy w informacji irlandzkiego przewoźnika. Ponadto jego przedstawiciele przeprosili pasażerów dotkniętych zaistniałą sytuacją.

Trudne warunki pogodowe

Eksperci wskazali, że samolot wpadł w superkomórkę, czyli niebezpieczną burzę rotacyjną. Niemiecka służba meteorologiczna ostrzegała wcześniej przed burzami z gradem i silnymi podmuchami wiatru.

W pobliskim Ulm tornado zniszczyło dachy domów na wielu ulicach. Warunki pogodowe w Bawarii i Badenii-Wirtembergii były wczoraj wyjątkowo trudne, a strażacy musieli interweniować w wielu miejscach.

Źródło: Mirror/"Bild"

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru