Setki tysięcy Rosjan na wakacjach. "Nie wszędzie są mile widziani"
Mimo wojny w Ukrainie, setki tysięcy Rosjan wyjeżdżają na zagraniczny urlop. Ci, którzy mają wystarczająco dużo gotówki stawiają na podróże do Azji lub Europy. "Nie wszędzie są mile widziani" – czytamy na politico.eu.
Rosjan na wakacjach można spotkać w wielu krajach na południu Europy, ale głównie w Azji. Nie wszystkim podoba się ich obecność, ale pewne jest, że gospodarki tych krajów otrzymują spory zastrzyk gotówki.
Rosjanie wybierają Turcję
Amerykański portal politico.eu poinformował, że najwięcej turystów z Rosji wypoczywa w Turcji. To jeden z niewielu europejskich krajów, który nie zakazał lotów z Rosji i podczas gdy niebo w UE jest zamknięte, tureccy operatorzy oferują loty z Moskwy do słonecznych miejsc, takich jak Antalya i Bodrum - za jedyne 130 euro (ok. 580 zł).
"Statystyki pokazują, że w pierwszej połowie roku przychody Turcji z turystyki wzrosły o ponad jedną czwartą, osiągając 21,7 miliarda dolarów. W tym roku kraj ten ma odwiedzić nawet 7 milionów Rosjan. Niektórzy zdecydowali się nawet tam zostać — aż 145 tys. Rosjan ma obecnie pozwolenie na pobyt" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Tak wygląda życie w Seulu. "Mieszka tu połowa całej populacji Korei"
Topowe kierunki Rosjan na urlop
Wśród Rosjan popularny jest także urlop w Gruzji. Tylko w 2022 roku ten kraj odwiedziło ponad 1,1 miliona Rosjan, w porównaniu z zaledwie 200 tys. rok wcześniej. Pod rządami partii Gruzińskie Marzenie Tbilisi od początku wojny dąży do zacieśnienia stosunków z Kremlem i czerpania korzyści z rosyjskiego zamiłowania do podróży.
W kraju jednak rosną napięcia związane z napływem Rosjan. Gruzińscy i ukraińscy aktywiści protestują m.in. przeciwko rosyjskim statkom wycieczkowym cumującym w gruzińskich portach.
Według raportu agencji Bloomberg liczba Rosjan odwiedzających Tajlandię wzrosła w ciągu roku o ponad 1000 procent. Oficjalne statystyki pokazują, że tylko w pierwszej połowie tego roku do kraju przyleciało aż 791 tys. 574 Rosjan.
Phuket doświadczył szczególnego napływu - prawie połowa wszystkich sprzedanych tam od stycznia willi została wykupiona przez Rosjan. Niektórzy zainwestowali w nie jako w o domy wakacyjne, a inni w miejsca, w których chcą przeczekać wojnę.
Aż o 63 proc. wzrosła także liczba Rosjan podróżujących samolotami do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ten kraj odnotował również wzrost liczby rosyjskich emigrantów. Twierdzą, że czują się bardziej tam swobodniej niż w krajach zachodnich, ponieważ nie ma publicznych pokazów poparcia dla zniszczonej wojną Ukrainy.
Wśród topowych kierunków urlopowych Rosjan jest także Cypr. Ze względu na opłaty wizowe i brak bezpośrednich lotów, jest poza zasięgiem zwykłych Rosjan. Ale bogatsi obywatele tego kraju wybierają loty z Rosji z krótkim postojem w Stambule lub Erywaniu, które kosztują ok. 250 euro (ok. 1100 zł).
Czytaj też: Egzotyczna mekka Rosjan. Kupują domy na potęgę
WP Turystyka na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski