Słoneczny Brzeg - najbardziej rozrywkowy kurort Europy Wschodniej
Bułgaria od kilku lat przeżywa renesans. Do kraju, który był głównym zagranicznym kierunkiem wakacyjnym Polaków w PRL-u, ponownie wyjeżdżają tłumy rodaków. Wśród nich możemy wyróżnić spora grupę osób młodych, które kupują relatywnie tanie wczasy w Słonecznym Brzegu, najbardziej rozrywkowym kurorcie w tej części Europy. Poznajcie lepiej to miejsce.
Bułgaria i znany kurort Słoneczny Brzeg od kilku lat przeżywa renesans. Do popularnego wśród Polaków w PRL-u kraju ponownie wyjeżdżają tłumy rodaków. Wśród nich możemy wyróżnić sporą grupę osób młodych, które kupują relatywnie tanie wczasy w Słonecznym Brzegu, najbardziej rozrywkowym kurorcie w tej części Europy. Poznajcie lepiej to miejsce.
Miejscowość położona jest nad Morzem Czarnym w odległości 35 km od lotniska w Burgas i 97 km od tego w Varnie. To tonące w zieleni miejsce jest największym i najpopularniejszym ośrodkiem turystycznym Bułgarii. W Słonecznym Brzegu znajdziemy bogatą bazę noclegową i gastronomiczną na każdą kieszeń, a do tego zaplecze zapewniające rozrywkę przez całą dobę. Sporty wodne na plaży, bary, dyskoteki, kluby nocne, a nawet kasyno – to tylko najpopularniejsze formy zdobywania niezapomnianych wrażeń.
Kurort bywa nazywany Las Vegas Wschodu. Nie ma w tym żadnej przesady. Wieczorem zapalają się wszystkie neony, a właściciele knajpek podkręcają głośniki. Całe miasto nastawione jest na zabawę. Na jednym rogu ulicy można zobaczyć tańczące dziewczyny w kusych strojach, które wabią klientów do lokali, a na innym śmiałków wystrzeliwanych z gigantycznej procy-bungee. Na deptaku mija się turystów z zawieszonymi na szyi wielkimi tubami z drinkiem w środku. Wyposażone są one w na tyle długą słomkę, że śmiało można pić podczas spaceru. W kolejnym barze zamawia się następnego drinka, później jeszcze jednego i jeszcze jednego. I tak upływa cały wieczór - od baru do baru. Pomiędzy drinkami większość decyduje się jeszcze na quady na plaży, kapsułę wystrzeliwaną w powietrze, strzelnicę, jazdę na szalonym byku, które są nieodłączną częścią tutejszego krajobrazu.
Na jakie atrakcje życia nocnego można liczyć w Słonecznym Brzegu? Na turystów czekają różnorakie restauracje, puby, bary czy dyskoteki – każdy znajdzie coś dla siebie. Są zarówno propozycje z lokalnym folklorem i kuchnią, jak i dyskoteki z popularną muzyką. Do tego znajdzie się kilka egzotycznych miejsc. Wśród najbardziej obleganych lokali znajdziemy takie nazwy, jak Disco Lazur, Cacao Beach Club, Disco Orange, Bedroom Beach Club czy Den Glade Viking. Zabawa trwa w nich od godz. 21 nawet do 4 nad ranem.
Po całonocnej imprezie kurort oferuje wypoczynek na piaszczystej plaży o długości 8 km, której szerokość miejscami dochodzi do 100 m. Wydmowy krajobraz i ciepłe morze (19-23 st. C) to idealne warunki do relaksu. W czerwcu i wrześniu temperatura powietrza sięga 26 st. C, a w lipcu i sierpniu – 31 st. C. Za czystość i ochronę środowiska Słoneczny Brzeg otrzymał wyróżnienie w postaci Błękitnej flagi.
Jeśli jednak znudzą was rozrywki i plażowanie, jest wiele możliwości na urozmaicenie wyjazdu. Jedną z nich jest wizyta w klimatycznym miasteczku. Niedaleko Słonecznego Brzegu, zaledwie kilka przystanków autobusem leży stary Nesebyr. Widać go z plaży jak wyspę z czerwonymi dachami. W rzeczywistości to nie całkiem wyspa, bo łączy ją z lądem wąska grobla, po której kursują autobusy, taksówki i charakterystyczne wakacyjne ciuchcie. W każdym razie po przebyciu grobli trafiamy na cudeńko natury i architektury. Osada ma wysokie brzegi, z każdej strony roztaczają się wspaniałe widoki na morze. Knajpki i restauracje uczepione stromych brzegów oferują romantyczny nastrój i niezłe jedzenie. W środku wyspy plątanina uliczek wiedzie od jednego malowniczego kościółka do drugiego. Każdy z nich ma przeszło tysiąc lat. Drewniane domy zwisają nad uliczkami, bo ich piętra są wysunięte do przodu poza obrys parteru. Natomiast każdy parter to kram z pamiątkami, starociami, koronkami, wisiorkami, różanymi olejkami,
malowaną ceramiką i czym tylko chcecie. Jest to zatem idealne miejsce, aby znaleźć rodzicom czy dziadkom prezent, który przypomni im wakacje nad Morzem Czarnym sprzed lat.
Ula Drukort-Matiaszuk/ir