Śnieżka. Skandaliczne zachowanie turystów. "Bydło bydłem pozostanie"
Karkonoski Park Narodowy opublikował zdjęcia zabytkowych budynków na Śnieżce po wizycie "turystów". Wandale chcieli włamać się do kaplicy św. Wawrzyńca, więc drzwi potraktowali siekierą. "Za wandalizm powinna być kara chłosty" - komentują internauci.
Jak informuje Karkonoski Park Narodowy, do znacznych zniszczeń na Śnieżce doszło w niedzielę, 28 lutego. Pseudoturyści nie tylko chodzili po dachu obserwatorium meteorologicznego, znanego jako popularne "spodki", ale i dokonali licznych zniszczeń na drzwiach kaplicy św. Wawrzyńca.
Śnieżka - turyści uszkodzili drzwi kaplicy
Wandale najwyraźniej postanowili dostać się do środka kaplicy i zniszczyli drzwi przy użyciu siekiery, tasaka lub innego ostrego narzędzia. Zdjęcia ilustrujące skalę zniszczeń zostały opublikowane na Facebooku Karkonoskiego Parku Narodowego.
"Dobrze, że nikomu nie przychodzi do głowy porąbać drzwi na Wawelu, czy wejść na dach Kościoła Pokoju w Świdnicy, ale wyjątkowe budynki na Śnieżce zasługują na nie mniejszy szacunek" - czytamy w opublikowanym poście.
Śnieżka - internauci nie zostawili na wandalach suchej nitki
Zniszczenia jako pierwsi zaobserwowali pracownicy obserwatorium należącego do IMGW. Uszkodzone zostało drewno przy zamku oraz zewnętrzna struktura drzwi. W ubiegły weekend turyści wybili natomiast okno w budynku obserwatorium meteorologicznego.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Za wandalizm powinna być kara chłosty, tak jak w Singapurze"; "Patologia. Ciekawe czy fotki na FB też sobie zrobili." - piszą internauci w komentarzach pod postem opublikowanym przez KPN. "Bydło bydłem pozostanie, niezależnie od wysokości n.p.m. - komentują inni.
Kaplica św. Wawrzyńca na Śnieżce
Kaplica św. Wawrzyńca powstała w drugiej połowie XVII wieku i jest najwyżej położonym zabytkiem sztuki barokowej w Polsce. Jest również czynnym obiektem sakralnym, choć nie jest na co dzień otwarta dla zwiedzających. Uroczysta msza na szczycie Śnieżki odbywa się co roku, 10 sierpnia. W 2020 r. przeprowadzono jej generalny remont.
Źródło: "Gazeta Krakowska"