Sopot poza sezonem. Nie tylko molo i Monciak

Wyjazd nad morze nie musi kojarzyć się jedynie z leżeniem na plaży czy kąpielami, dlatego warto pojechać tam także poza sezonem. Na taki wypad dobry będzie Sopot, który tętni życiem przez cały rok. Czekają tam nie tylko najdłuższe drewniane molo nad Morzem Bałtyckim czy słynny deptak Monciak.

Sopot zachwyca też poza sezonem
Sopot zachwyca też poza sezonem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Aleksander
Karolina Laskowska

27.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 09:22

Chcąc podładować baterie przed kolejnym tygodniem w pracy, warto wyjechać na weekend, np. do Sopotu. Poza sezonem nie ma tam ciągnących się tłumów przechodniów, a przy odrobinie szczęścia uda się znaleźć kwatery noclegowe w rozsądnych cenach. Nawet jeśli dopadnie nas deszcz, nuda nie powinna doskwierać, ponieważ Sopot oferuje wiele atrakcji nie tylko pod gołym niebem. Pora zatem je poznać.

Dom Zdrojowy

Zwiedzanie Sopotu można zacząć od Domu Zdrojowego stojącego naprzeciwko molo. Pierwszy obiekt wybudowano tam już w 1824 roku, ale z czasem zastąpiły go dwie kolejne, większe budowle. Trzeci Dom Zdrojowy został splądrowany i podpalony przez Armię Czerwoną, która wkroczyła do miasta w 1945 roku.

W latach 2006-2009 wybudowano z kolei czwarty Dom Zdrojowy, który nawiązuje nieco do wyglądu swojego poprzednika. Ma ponad 10 tys. m kw. i oferuje turystom liczne atrakcje. Można odwiedzić m.in. Państwową Galerię Sztuki, Pijalnię Wód Solankowych, skorzystać z pomocy w punkcie informacji turystycznej, zjeść rybę w restauracji czy delektować się smakiem kawy w kawiarni z widokiem na morze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grand Hotel

Niedaleko Domu Zdrojowego w Sopocie znajduje się ogromny, luksusowy Grand Hotel. Nocowali w nim m.in. niemiecko-amerykańska aktorka i piosenkarka Marlena Dietrich, były prezydent Francji Charles de Gaulle czy polski śpiewak i aktor Jan Kiepura. Ceny najtańszych pokoi jednoosobowych zaczynają się od około 450 zł za noc. Mowa jednak o noclegu od strony parku, a nie morza. Chcąc relaksować się na balkonie z widokiem na Morze Bałtyckie, trzeba wydać nawet kilkakrotnie więcej.

Grand Hotel w Sopocie
Grand Hotel w Sopocie © Adobe Stock | sebastiangora

Latarnia morska w Sopocie

Na miłośników zwiedzania i podziwiania świata z wysokości czeka latarnia morska. To dość nietypowy obiekt, bo w rzeczywistości jest on kominem, z którym wiąże się ciekawa historia. Powstały na początku XX wieku zakład balneologiczny potrzebował kotłowni. Projektanci głowili się więc, jak skonstruować komin, by nie szpecił pięknej okolicy. Trzeba przyznać, że to im się udało.

Współczesna latarnia przyciąga turystów, którzy chcą wspiąć się na punkt widokowy oraz zobaczyć dawny komin. Obecnie nie pełni bardzo znaczącej funkcji nawigacyjnej, bo jej światło ma już zasięg tylko 7 mil morskich. Formalnie nie jest zatem prawdziwą latarnią, ale w świadomości mieszkańców i turystów zapewne nią pozostanie.

Latarnia morska w Sopocie
Latarnia morska w Sopocie © Adobe Stock | Konstantin Tronin

Molo w Sopocie

Nietrudno zgadnąć, że tym, co najbardziej przyciąga turystów do Sopotu, jest słynne drewniane molo przy plaży. Jego część spacerowa liczy około 511,5 m. Krążą pogłoski, że gofry i lody nigdzie są tak smaczne, jak te jedzone podczas siedzenia na ławeczce na molo z widokiem na Morze Bałtyckie. Nic dziwnego, że ta sceneria nieustannie zachwyca reżyserów filmów czy seriali. Sopockie molo uwieczniono m.in. w takich produkcjach jak "Tylko mnie kochaj", "Ja wam pokażę ", czy "Ile waży koń trojański".

Co ważne, od 1 października do 15 kwietnia wejście na molo w Sopocie jest bezpłatne. W trakcie sezonu normalna wejściówka kosztuje 9 zł, a ulgowa 4,50 zł.

Molo w Sopocie
Molo w Sopocie © Adobe Stock | Oleksandr Prykhodko

Deptak Monciak

Mówi się, że wizyta w Sopocie nie liczy się bez zobaczenia molo, lecz też trudno ją uznać za "kompletną" bez spaceru po słynnym deptaku w centrum miasta, który jest nazywany Monciakiem. Mowa o ulicy Bohaterów Monte Cassino, która prowadzi prosto na molo i ma ponad 600 m długości.

Po drodze mijamy piękne kamienice, a także sławny "Krzywy Domek", który jednych zachwyca, a dla innych jest symbolem kiczu. Monciak słynie ponadto również z licznych klubów, do których zjeżdżają imprezowicze z całej Polski. Latem trudno tędy przejść, ponieważ na ulicę wylewa się morze wczasowiczów. Chcąc uniknąć tłumów, warto zatem wybrać się tam poza sezonem.

Krzywy Domek przy Monciaku
Krzywy Domek przy Monciaku © Adobe Stock | Andrey Shevchenko

Dworek Sierakowskich

Miłośnicy pięknej architektury również będą zadowoleni z pobytu w Sopocie, który słynie z urokliwych willi. Ceny kupna czy wynajmu mieszkań w kurorcie są jedne z najwyższych w kraju. Ale nie trzeba od razu porywać się samemu na wielkie inwestycje, by mieć dostęp do klimatycznych wnętrz.

W tym celu warto zwiedzić m.in. XVIII-wieczny dworek Sierakowskich, gdzie znajduje się Galeria Sztuki i siedziba Towarzystwa Przyjaciół Sopotu. Często organizowane są tam różne wystawy, wernisaże czy inne spotkania kulturalne, na które wstęp jest zwykle bezpłatny.

Grodzisko w Sopocie

Podczas wypadu warto też zahaczyć o grodzisko w Sopocie, czyli jeden z najstarszych zabytków w mieście, gdzie mieści się oddział Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Na miejscu czekają pozostałości po osadzie obronnej oraz wystawy przybliżające historię tego miejsca. Dzieci i młodzież mogą ponadto wziąć udział w praktycznych zajęciach dotyczących średniowiecznych rzemiosł.

Normalny bilet wstępu kosztuje 10 zł, a ulgowy 8 zł. W soboty wstęp jest bezpłatny.

Podane w tym artykule ceny biletów mogą ulec zmianie.

Źródło artykułu:WP Turystyka
sopotmorze bałtyckieWPpoleca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)