Światowe Dni Młodzieży. Do Lizbony wybiera się około 12 tys. Polaków
Każda edycja Światowych Dni Młodzieży przyciąga rzeszę młodych katolików z całego świata. Nie inaczej ma być w czasie przyszłorocznego religijnego festiwalu w Lizbonie. Do stolicy Portugalii wybiera się około 12 tys. Polaków. Przygotowywane są także wspólne wyjazdy polonijne.
Organizacja Światowych Dni Młodzieży została zapoczątkowana przez papieża Jana Pawła II już 36 lat temu. Od tej pory spotkania młodych katolików odbywają się w różnych miejscach świata co dwa, trzy lub cztery lata. Polska dwukrotnie była gospodarzem tego wydarzenia, a teraz przyszedł czas na Portugalię.
Polacy chętnie wyjadą do Lizbony
Światowe Dni Młodzieży 2023 rozpoczną się z początkiem sierpnia i potrwają sześć dni. Przyszłorocznej edycji przyśmiecać będzie hasło - "Maryja wstała i poszła z pośpiechem". Centralne wydarzenia ŚDM, czyli spotkania z papieżem, poprzedzą dni w diecezjach.
- Według szacunków polskiego biura ŚDM do Portugali pojedzie około 12 tys. pielgrzymów z naszego kraju w wieku od 14 do 35 lat - powiedział dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM - ks. Tomasz Koprianiuk. - W systemie krajowym zapisało się już ponad cztery tys. pielgrzymów - najwięcej z archidiecezji krakowskiej, łódzkiej, katowickiej, kaliskiej i siedleckiej - dodał ksiądz.
Wyjaśnił również, że większość pielgrzymów z Polski przyjmą diecezje na północy Portugalii, w tym m.in. Lamego, Braganca, Viana do Castelo, Vila Real czy Braga, a poszczególne grupy mogą sobie wybrać diecezję, do której pojadą.
Wspólne wyjazdy
Ks. Tomasz Koprianiuk poinformował, że trwają rozmowy dotyczące wspólnego wyjazdu grup polskich i polonijnych. Wyjaśnił, że jego celem byłaby promocja polskiej kultury i chrześcijańskiej tradycji. - Proponujemy połączenie grup polonijnych wraz z grupami z Polski w jednym autokarze. Wspólne wyjazdy odbywałyby się z takich miast Europy, jak np. z Paryżu, Barcelony lub Madrytu do jednej z diecezji w Portugalii, gdzie odbędą się tzw. "dni w diecezjach" poprzedzające ŚDM - tłumaczy ks. Koprianiuk.
Duchowny zakłada także, że w tym czasie mogłaby odbyć się wspólna prezentacja polskiej kultury. Zastrzega jednak, że realizacja projektu zależy w głównej mierze od zainteresowania ze strony młodzieży polonijnej.