Sylwester w różnych zakątkach świata
Kiribati - tu wystrzelą pierwsze korki od szampana
Już niebawem ludzie z każdego zakątka świata będą witali Nowy Rok. W różnych częściach naszego globu, ta najhuczniejsza impreza w roku, odbywa się w nieco innych okolicznościach, na co wpływ mają zarówno różnice czasowe jak i kulturowe.
Już niebawem ludzie z każdego zakątka świata będą witali nowy rok. W różnych częściach naszego globu, ta najhuczniejsza impreza w roku, odbywa się w nieco innych okolicznościach, na co wpływ mają zarówno różnice czasowe jak i kulturowe.
Mieszkańcy wysp Kiribati na Pacyfiku będą pierwszymi osobami na świecie, które zaczną świętować Nowy Rok. Jedenaście lat temu kandydat na prezydenta obiecał Kiribatczykom, że jeśli wygra wybory, będą pierwszym społeczeństwem na świecie witającym nowy rok. Wygrał i dotrzymał słowa dzieląc kraj na trzy strefy czasowe. W tej najbardziej wysuniętej na wschód, kolejny rok rozpocznie się, kiedy w Polsce wybije godzina 11:00. Po czterech godzinach odliczanie do północy rozpoczną Australijczycy. W Tokio i Pekinie noworoczne świętowanie rozpocznie się kolejno o 16:00 i 17:00 polskiego czasu, później do zabawy przystąpią kolejne państwa azjatyckie, a wraz z Polską nowy rok przywita większość europejskich krajów. W Rosji sztuczne ognie i noworoczne koncerty można oglądać dwukrotnie, ponieważ rosyjski Nowy Rok jest obchodzony według gregoriańskiego i juliańskiego kalendarza, czyli 1 i 14 stycznia. Najpóźniej sylwestra świętowaliby mieszkańcy wysp Baker i Howland, ale obie wyspy są niezamieszkałe i stanowią rezerwaty
dzikiej przyrody. Tam kolejny rok kalendarzowy rozpocznie się o godzinie 13:00 czasu polskiego.
Education First/ ik