Wysyp rezerwacji na długi majowy weekend. Tam będą tłumy

Majówka w tym roku wypada naprawdę korzystnie. By wypoczywać aż przez dziewięć dni, wystarczyć wziąć trzy dni urlopu. Polacy chętnie korzystają z tej opcji, a noclegów na ten czas zaczyna powoli brakować.

Karpacz walczy o palmę pierwszeństwa z Zakopanem
Karpacz walczy o palmę pierwszeństwa z Zakopanem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ilona Raczyńska

28.03.2023 | aktual.: 28.03.2023 15:49

Z danych serwisów Noclegi.pl i Nocowanie.pl wynika, że rezerwacji na tegoroczny majowy weekend jest o 61 proc. więcej niż w zeszłym roku. Eksperci podkreślają, że to prawdziwy wysyp. Wciąż jednak jest w czym wybierać, ale z dnia na dzień jest coraz mniej opcji.

- To pokazuje, że Polacy mimo szalejącej inflacji i wysokich cen, chętnie planują swój wypoczynek. Szczególnie, że nie każdy skorzystał z możliwości wyjazdu podczas ferii zimowych, a do wakacji jeszcze kilka miesięcy - mówi Karol Wiak z biura prasowego Nocowanie.pl.

Gdzie na majówkę?

Najczęściej wyszukiwane kierunki na majówkę są w górach. To tam można spodziewać się prawdziwych tłumów. - W dalszym ciągu trwa rywalizacja o to, czy Karpacz czy Zakopane będą najpopularniejszym miejscem na majówkę - zdradza Wiak. - Na obecną chwilę, minimalną przewagę ma popularna miejscowość z Karkonoszy, a chętnie wybierane są również Szklarska Poręba, Kudowa-Zdrój i Szczawnica.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widać też stopniowy wzrost zainteresowania wypoczynkiem nad morzem. - Każdy, kto będzie chciał poczuć przedsmak wakacji wybierze się przede wszystkim do Trójmiasta, czy Kołobrzegu, które od lat cieszą się niesłabnącą popularnością - dodaje ekspert i przyznaje, że sporo rezerwacji dotyczy także Warszawy i Krakowa.

Do najchętniej wybieranych kategorii noclegów należy zaliczyć domki i apartamenty.

Ceny noclegów na majówkę

Ceny za noclegi są wyższe niż rok temu, ale to już dla nikogo nie jest zaskoczeniem. Średnia cena za osobę za noc na majówkę wynosi 98 zł, a to o 15,5 proc. więcej niż w zeszłym roku.

W Sopocie w majówkę zawsze są tłumy
W Sopocie w majówkę zawsze są tłumy© WP | Ilona Raczyńska

Za nocleg dla jednej osoby w Karpaczu zapłacić trzeba średnio 111 zł, a Warszawie 118 zł, w Gdańsku 123 zł i w Sopocie 125 zł. Połowę tego, co w Trójmieście zapłacimy w Łebie czy Ustroniu, średnio 61 zł za osobę za noc.

Co ciekawe, do pokrycia kosztów wyjazdu wciąż można wykorzystać bon turystyczny, ale trzeba pamiętać, że na jego pobranie zostało jeszcze tylko kilka dni. – Chociaż termin pobrania bonu upływa 31 marca, to wyjazd z jego wykorzystaniem nie musi się odbyć już teraz. Bonem można opłacić zaliczkę na zaplanowany późniejszy wypoczynek, na majówkę czy na wakacje – przypomina Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółek Nocowanie.pl i Noclegi.pl. 

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (264)