Stewardesa mówi, co robi po wejściu do pokoju. "To nie paranoja"
Stewardesa przestrzega przed przechowywaniem szczoteczek do zębów w łazienkach hotelowych, sugerując, by trzymać je w... sejfie. Jej rady dotyczące bezpieczeństwa podróży zyskały popularność wśród internautów.
Barbiebac to stewardesa, która zdobyła uwagę internautów, dzieląc się różnymi radami z podróży.
Bezpieczeństwo w hotelu
Kobieta ostrzega przed przechowywaniem szczoteczek do zębów w hotelowych łazienkach. Zamiast tego, zaleca trzymanie ich w sejfie, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.
- Nie chodzi o kradzież. Słyszałam przerażające historie o personelu, który używał szczoteczek do zębów gości do obrzydliwych rzeczy. Dlatego wiele z nas (stewardes - przyp. red.) przechowuje szczoteczki do zębów, leki i środki higieniczne w hotelowym sejfie - mówi była stewardesa. - Nie ryzykujemy z niczym, co wkładamy do ust.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosztuje mniej niż 1 euro. Turystów powala na kolana
Barbiebac, która regularnie dzieli się swoimi poradami z pięcioma milionami obserwujących, podkreśla, że dla wielu stewardes pobyt w hotelu to nie tylko relaks. - Podczas gdy inni rozpakowują kosmetyki, my skanujemy pokój jak miejsce zbrodni - powiedziała w rozmowie z "DailyMail Travel".
- To nie paranoja, to instynkt wypracowany przez lata spędzone w różnych miejscach na świecie - dodała.
Sprawdź lustra i zabezpiecz pokój
Stewardesa mówi, że zawsze sprawdza lustra w pokoju. - Istnieją lustra dwustronne, jak te w pokojach przesłuchań - wyjaśnia. Jej zdaniem test palca pozwala ocenić, czy lustro jest bezpieczne. - Jeśli między palcem a jego odbiciem jest wolna przestrzeń, jest to zwykłe lustro - wyjaśnia.
Dodatkowo radzi, by przed relaksem w pokoju sprawdzić jego zakamarki, takie jak zasłony, łóżko czy szafy, a także użyć przenośnych urządzeń do wykrywania ukrytych kamer.
Unikaj hotelowych "gratisów"
Barbiebac radzi również unikać hotelowych "gratisów", które mogą być niehigieniczne. - Chyba że coś jest zapieczętowane, w innym wypadku tego nie dotkniemy - mówi. Dotyczy to kubków, pościeli czy dozowników z mydłem, które mogą być zanieczyszczone. Barbiebac zawsze ma w walizce swój papier toaletowy, kosmetyki czy ręcznik. - Czajnik – zapomnij. Niektórzy gotują w nim makaron lub kiełbaski albo piorą bieliznę - dodała na koniec.
Doświadczona podróżniczka radzi, by następnym razem, podczas wizyty w hotelu zapytać siebie: "Co zrobiłaby stewardesa?". - Nie jesteśmy paranoikami, jesteśmy doświadczeni. A może dzięki naszym radom będziesz trochę lepiej spać - podkreśla.