Szlak tatarski - Kruszyniany, Bohoniki

Meczet w Bohonikach swym zewnętrznym kształtem bardziej przypomina cerkiew nakrytą cebulastą banią. Po renowacji dwa lata temu z fasady zniknął zielony kolor. Czy kiedykolwiek zostanie on przywrócony? Nie wiadomo.

Niedaleko od Kruszynian znajduje się wioska Grzybowszczyzna Stara. W okresie międzywojennym mieszkał tam Eliasz Klimowicz, zwany prorokiem Ilją. We wsi nie zachował się niestety jego dom.

Niedaleko od Kruszynian znajduje się wioska Grzybowszczyzna Stara. W okresie międzywojennym mieszkał tam Eliasz Klimowicz, zwany prorokiem Ilją. Pośrodku lasu można znaleźć cerkiew, zbudowaną przez proroka Ilję.

Pomimo ogromnych problemów ze znalezieniem odpowiedniej drogi, udało nam się dojechać do cerkwi zbudowanej przez proroka Ilję.

Niektóre stodoły na szlaku "Polski egzotycznej" są kryte strzechą. Na zdjęciu zabudowa jednego z gospodarstw w Kruszynianach.

Secesyjne kafel poniemiecki na piecu w "Domu pod Lipami" w Kruszynianach.

Secesyjne kafel poniemiecki na piecu w "Domu pod Lipami" w Kruszynianach.

Tatarska jurta stojąca przed restauracją "Tatarska jurta", prowadzoną przez Panią Dżennetę Bogdanowicz. W czasie wakacji dwie jurty, stojące przed restauracją będą udostępniane turystom jako miejsca noclegowe.

Wnętrze jednej z jurt. W sezonie wakacyjnym Pani Dżenneta Bolgdanowicz, tatarka z pochodzenia, będzie udostępniać gościom tradycyjne namioty tatarskie.

Dżemil Gębicki, Tatar z pochodzenia, chce się przenieść z Białegostoku do Kruszynian. Cisza, spokój, miłe sąsiedztwo. I praca społeczna, czyli opieka nad meczetem. Od kilku lat w sezonie letnim udostępnia meczet turystom i opowiada o polskich tatarch i islamie.

Okaz jednego z domów na Podlasiu krytego strzechą. Wzdłuż wschodniej granicy można znaleźć wiele wiosek, które wyglądają jakby się w nich zatrzymał czas.

Po wnętrzu meczetu w Bohonikach oprowadza Pani Eugenia Radkiewicz. Jej dom znajduje sie dokładnie naprzeciwko meczetu. Chętnie opowiada o głównych filarach islamu, polskich tatarach i symbolice religii.

Mizar czyli cmentarz muzułmański w Kruszynianach. Zmarłych chowa się w ten sposób by Mekkę mieli po swej prawej stronie. Wędrówka krętymi ścieżkami cmentarza wprowadza w osobliwy nastrój.

Mizar czyli cmentarz muzułmański w Kruszynianach. Zmarłych chowa się w ten sposób by Mekkę mieli po swej prawej stronie. Wędrówka krętymi ścieżkami cmentarza wprowadza w osobliwy nastrój.

Okaz jednego z domów na Podlasiu krytego strzechą. Wzdłuż wschodniej granicy można znaleźć wiele wiosek, które wyglądają jakby się w nich zatrzymał czas.

Bociany w Kruszynianach. Cieszy nas, że po spadku liczebności populacji bociana w Polsce te wspaniałe ptaki znów się namnażają.

Kolejny okaz secesyjnego kafla z "Domu pod Lipami" w Kruszynianach.

Meczet w Kruszynianach idealnie wtapia się w otoczenie brzozowych drzew. Troszkę odsunięty od zabudowań stojących przy głównej drodze, na pierwszy rzut oka przypomina wiejski kościół. Dopiero przy bliższym zapoznaniu widać złociste półksiężyce u szczytu kopuł dachu.

Meczet w Kruszynianach idealnie wtapia się w otoczenie brzozowych drzew. Troszkę odsunięty od zabudowań stojących przy głównej drodze, na pierwszy rzut oka przypomina wiejski kościół. Dopiero przy bliższym zapoznaniu widać złociste półksiężyce u szczytu kopuł dachu.

Meczet w Kruszynianach idealnie wtapia się w otoczenie brzozowych drzew. Troszkę odsunięty od zabudowań stojących przy głównej drodze, na pierwszy rzut oka przypomina wiejski kościół. Dopiero przy bliższym zapoznaniu widać złociste półksiężyce u szczytu kopuł dachu.

Meczet w Kruszynianach idealnie wtapia się w otoczenie brzozowych drzew. Troszkę odsunięty od zabudowań stojących przy głównej drodze, na pierwszy rzut oka przypomina wiejski kościół. Dopiero przy bliższym zapoznaniu widać złociste półksiężyce u szczytu kopuł dachu.

Po wnętrzu meczetu w Bohonikach oprowadza Pani Eugenia Radkiewicz. Jej dom znajduje sie dokładnie naprzeciwko meczetu. Chętnie opowiada o głównych filarach islamu, polskich tatarach i symbolice religii.

Na ścianach meczetu zawieszone są ozdobne napisy arabskie - muhiry.

Alfatiha, czyli modlitwa wstępna w Koranie.

Po wnętrzu meczetu w Bohonikach oprowadza Pani Eugenia Radkiewicz. Jej dom znajduje sie dokładnie naprzeciwko meczetu. Chętnie opowiada o głównych filarach islamu, polskich tatarach i symbolice religii.