Szukacie pleneru jak z filmu? Odkryjcie północne Niemcy
Doskonale zachowana architektura, brukowane uliczki i budynki z muru pruskiego – to wszystko czeka na tych, którzy tego lata postawią na północną część Niemiec. I choć jest to obszar, który rozciąga się tuż za naszą wschodnią granicą, dla wielu Polaków pozostaje terra incognita.
Również dla Bartka Krawczyka, podróżnika z zamiłowania oraz operatora kamery z zawodu.
– Architektoniczna spójność miast zbudowanych w renesansowym lub neorenesansowym stylu, rynki z mnóstwem knajpek i restauracji, w których serwuje się doskonałe niemieckie piwo i tradycyjny wurst, to wszystko wygląda jak jeden wielki plan filmowy – zapewnia Bartek Krawczyk.
Najlepiej w oku jego kamery wygląda Husum, portowe miasteczko położone nad Morzem Północnym i wybrzeże Morza Wattowego. Ciekawie prezentuje się także Hamburg, niezwykle barwna metropolia, w której nowoczesne i artystyczne dzielnice przeplatają się z zabytkową zabudową.
– Piorunujące wręcz wrażenie zrobił też na mnie, zlokalizowany w jednym z budynków na hamburskiej Wyspie Spichrzy, Park Miniatur Wunderland, największa na świecie makieta z kilometrami miniaturowej sieci trakcyjnej, portami lotniczymi, morskimi, miastami i wioskami. A wszystko wykonane jest w najdrobniejszych szczegółach – zachęca do odwiedzin Bartek Krawczyk.
Podobnie jak do wizyty w innych miastach i miasteczkach północnych Niemiec. Zobaczcie, co o swoim pobycie za zachodnią granicą mówi Bartek Krawczyk.
Sztuka podróżowania - DS7
WP Turystyka na: