Szwajcaria. Linie lotnicze zwolnią niezaszczepionych pracowników pokładowych
Linia lotnicza Swiss, która kilka tygodni temu wprowadziła obowiązkowe szczepienia dla personelu pokładowego, poinformowała, że od grudnia br. ci jej pracownicy, którzy nie zostaną zaszczepieni przeciw COVID-19, muszą się liczyć ze zwolnieniem.
Linie lotnicze wprowadziły obowiązkowe szczepienia dla załóg w sierpniu tego roku. Zgodnie z tą regulacją, każdy pracownik musi być w pełni zaszczepiony do 1 grudnia. Powodem takiej decyzji jest fakt, że wiele krajów warunkuje zezwolenie na wjazd personelu latającego udokumentowanym szczepieniem przeciwko COVID-19.
Linie lotnicze zwolnią niezaszczepionych pracowników
Co ważne, by sprostać zasadom firmy, obie dawki szczepionki muszą zostać przyjęte najpóźniej do dnia 15 listopada 2021 r., bo od drugiego szczepienia musi zaś upłynąć 14 dni.
Wprowadzono przy tym wyjątek dla osób, które nie mogą być zaszczepione z powodów medycznych. Ale jak poinformował rzecznik linii Swiss, poszukiwane są indywidualne rozwiązania dla takich osób.
A co z przeciwnikami szczepień? "Ci, którzy uparcie nie poddają się szczepieniom, będą musieli liczyć się z wypowiedzeniem umowy o pracę prawdopodobnie pod koniec stycznia 2022 roku. Pracownicy, którzy potrzebują więcej czasu na przemyślenie sprawy, mogliby odejść z pracy na ok. sześć miesięcy i mieliby prawo do powrotu" - informuje portal RND.
Szwajcarski magazyn "20min" dotarł do pilota linii, który uważa, że szczepienie jest niezbędne. "W kokpicie nie nosimy masek i siedzimy obok siebie w odległości 50 cm. Każdy, kto nie jest zaszczepiony, jest nieodpowiedzialny" - powiedział.
Obowiązek szczepień zgodny z prawem
Według związku zawodowego personelu pokładowego "Kapers", nie można zakwestionować decyzji szwajcarskiej linii, ponieważ obowiązek poddawania się szczepieniom jest zapisany w umowie o pracę.
Póki co zaszczepiła się połowa pracowników pokładowych Swiss.