Szykuje się nowy podatek. Turyści dostaną po kieszeni

150 mln zł rocznie - na takie wpływy z nowej daniny liczą samorządowcy. I proponują zmiany, które mogą wywrócić do góry nogami system opłat lokalnych.

Samorządowcy mają nowy pomysł, jak wyciągnąć więcej kasy z kieszeni Polaków
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | marelusz

Związek Miast Polskich, który przedstawił opracowany wspólnie z samorządowcami projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, "chce zerwać z dotychczasowymi zasadami naliczania opłat miejscowych i zastąpić je nową daniną: opłatą turystyczną - czytamy w poniedziałkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".

"Jej wysokość wynosiłaby maksymalnie 2,22 zł w przyszłym roku, od kiedy to miałaby obowiązywać ustawa, i byłaby korygowana o wysokość inflacji" - relacjonuje "DGP".

Dziennik podaje, że o wprowadzeniu opłaty decydowałyby rady gmin. "Miałyby one też - większą niż w przypadku opłaty miejscowej - możliwość różnicowania stawek opłaty turystycznej w zależności od lokalizacji i obiektu, w którym opłata byłaby inkasowana" - ujawnia "DGP".

Piotr Gliński o przyszłości abonamentu RTV. Nie będzie małej ustawy medialnej?

"Z obowiązku uiszczania opłaty wciąż byliby zwolnieni m.in.: kuracjusze przebywający w lokalnych szpitalach, właściciele domków letniskowych na terenach gmin, zorganizowane grupy dzieci i młodzieży" - dodaje.

Największym novum w propozycji Związku Miast Polskich jest przyjęcie zasady, że "o możliwości wprowadzenia opłaty turystycznej nie decydowałyby już aspekty klimatyczne czy środowiskowe, tak jak ma to miejsce w przypadku opłaty miejscowej czy uzdrowiskowej". "W praktyce bowiem ze świecą szukać w Polsce gminy, która mogłaby te kryteria spełnić" - zaznacza "DGP".

Dziennik przypomina zarazem, że samorządy nie mają inicjatywy legislacyjnej. "Muszą teraz przekonać do swoich postulatów np. grupę posłów, aby to ona przejęła projekt i skierowała na nowe tory" - pisze "DGP". I dodaje, że na drodze takim planom może stanąć Ministerstwo Finansów.

"Bo chociaż resort nie kryje, że problemy z opłatami miejscowymi i uzdrowiskowymi są mu znane i sygnalizowane, to jednak nie planuje chwilowo żadnych gruntownych reform tego systemu" - podsumowuje "DGP".

Podatek, na którym zarabiają gimny

Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 r., opłata miejscowa może być pobierana tylko, jeżeli w strefie, na obszarze której położona jest miejscowość, nie notuje się przekroczeń dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu.

Opłata miejscowa nazywana potocznie klimatyczną jest rodzajem podatku lokalnego, pobieranego od osób fizycznych przebywających dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach posiadających korzystne właściwości klimatyczne czy walory krajobrazowe.

Polskie gminy mają coraz większe problemy z pobieraniem opłata miejscowych (klimatycznych). W 2015 r. zapadł pierwszy wyrok, mówiący o tym, że Wisła pobierała niezgodnie z prawem tę daninę. - Gminy położone w strefach, w których powietrze nie spełnia ustawowych norm, nie mogą inkasować opłaty miejscowej od przejezdnych - wynikało z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.

Wniosek do sądu o unieważnienie niezgodnie z prawem pobieranej opłaty miejscowej w Wiśle złożył Zdzisław Kuczma, mieszkaniec Rybnika, który przez kilka dni przebywał w Wiśle. Z tym "podatkiem" ma też problem wiele innych polskich miast, m.in. Zakopane.

W lipcu Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że miasto bezpodstawnie pobierało opłatę miejscową z uwagi na zanieczyszczenie powietrza. Sąd nieprawomocnie zobowiązał Urząd Miasta Zakopane do zwrotu opłaty miejscowej skarżącemu Bogdanowi Achimescu, który odwiedził Zakopane w 2015 roku. Miasto zostało też zobowiązane do zwrotu kosztów sądowych w kwocie 300 zł. Poniedziałkowy wyrok jest precedensowy dla Zakopanego.

Sąd stwierdził, że uchwała Rady Miasta Zakopane dotycząca pobierania opłaty miejscowej z 2008 r. jest wadliwa i zachodzą przesłanki do uznania jej nieważności. Mimo to burmistrz Zakopanego podkreślił, że miejskie przepisy w sprawie pobierania opłaty nadal obowiązują.

Wybrane dla Ciebie
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi