żubry

Leśnicy z Nadleśnictwa Karwin opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcie żubra. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie miejsce, w którym pojawiło się zwierzę. "Może nazwijcie go Dromader" - napisała jedna z internautek.

Hitem internetu ostatnich dni jest niesamowite wideo nagrane na Podlasiu. Ogromne stado żubrów liczące około stu osobników przechodzi przez jedną z dróg na skraju Puszczy Knyszyńskiej. Szczęście nagrać to niezwykłe zjawisko miał Jarosław Jakóbczak. Jego post udostępniono już setki razy. "Chyba zapętliłeś ten film! Aż tyle? Szczęściarzu!" - piszą zachwyceni internauci.

Martwego żubra znaleziono w okolicach Dzierżązna Małego (woj. wielkopolskie). Po przeprowadzeniu sekcji zwłok okazało się, że zwierzę ktoś zastrzelił, a zgodnie z obowiązującym prawem żubry znajdują się pod ścisłą ochroną.

Na profilu Lasów Państwowych na Facebook pojawiła się informacja, że już w środę, 8 września w warszawskim zoo odbędzie się otwarcie nowego wybiegu dla stada żubrów. Leśnicy zapraszają również na transmisję online z tego wydarzenia.

W Białowieży doszło do nieszczęśliwego w skutkach spotkania żubra z turystą. Jak poinformowała policja, 61-latek trafił z poważnymi obrażeniami do szpitala. Zwierzę jest poszukiwane przez pracowników parku narodowego.

Zwierzęta są więzione i przebywają w drastycznych warunkach – pisze czytelniczka poprzez formularz #dziejsie po wizycie w rezerwacie w Białowieży. – Wilki zostały odebrane złym ludziom. Chuchamy na nie i dmuchamy. Krzywda im się nie dzieje – mówi dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.

Populacja żubrów w Polsce właśnie powitała nowego członka. W Ostoi Żubra w Kiermusach na świat przyszło malutkie Żubrzątko.