grzyb

Podczas spaceru w lesie warto bacznie rozglądać się dookoła, bowiem zobaczyć można wyjątkowe okazy zarówno roślin, jak i grzybów, a przy odrobinie szczęścia nawet zwierząt. Lasy Państwowe opublikowały w swoich social mediach zdjęcie przedstawiające dziwny twór, który - przy popuszczeniu wodzy fantazji - przypomina postać ze znanej bajki dla dzieci.

Na Podhalu znaleziono okaz niezwykle nietypowego grzyba. Okratek australijski, zwany potocznie "palcami diabła", ma wyjątkowy kształt, kolor i do tego specyficzny zapach. W Polsce należy do rzadkości.

Na profilu Lasów Państwowych na Facebooku od czasu do czasu publikowane są zdjęcia ciekawych okazów, na które leśnicy trafiają w terenie. Zdecydowanie zalicza się do nich soplówka jodłowa, która wygląda jak egzotyczny kwiat, a w rzeczywistości jest po prostu grzybem. Szczęśliwcy mogą ją zobaczyć podczas spaceru po lesie.

Pracownicy Lasów Państwowych opublikowali na swoim profilu na Twitterze ciekawostkę z zakresu wiedzy na temat grzybów. A konkretnie dotyczy ona siedzunia sosnowego, znanego jako leśny kalafior. "Wygląda, jakby ktoś go już kiedyś jadł" - komentują internauci.

Znalazcą rekordowego grzyba jest Sergio Martínez Valledor, który natknął się na niego przypadkiem. Mężczyzna spacerował po lesie w poszukiwaniu kuchennych inspiracji. Grzyb waży 68,8 kg i jest o 23 kg cięższy od poprzedniego rekordzisty.

Candida auris to stosunkowo nowy gatunek drożdżaka – odkryto go 10 lat temu w Japonii i od tej pory rozprzestrzenia się po wszystkich kontynentach. Zakażenia, które wywołuje, nawet w 70 proc. przypadków doprowadzają do śmierci. Drożdżak ten stanowi więc zagrożenie na skalę globalną.