odwołane loty(strona 2/2)

Tysiące pasażerów utknęło na międzynarodowym lotnisku Szeremietiewo, gdzie z powodu trudnych warunków pogodowych odwołanych zostało aż 118 rejsów (w tym do Warszawy), a blisko 50 jest opóźnionych. Póki co, problemy nie dotyczą portu Domodiedowo w Moskwie - rejsy realizowane są zgodnie z planem.

O październikowej wpadce Ryanaira, kiedy z powodu braku pilotów irlandzki przewoźnik musiał odwołać ok. 2 tys. rejsów, pisały media na całym świecie. Wygląda jednak na to, że problemy tanich linii to nic przy sytuacji, z którą będą musiały zmierzyć się w najbliższych dniach American Airlines.

Z powodu erupcji wulkanu Agung na indonezyjskiej wyspie Bali, władze zdecydowały się zamknąć lotnisko. W wakacyjnym raju utknęło ok. 59 tys. turystów. Zarządzono także ewakuację 100 tys. mieszkańców.

Lotnisko w podlondyńskim Stansted jest jednym z głównych, na których operuje linia Ryanair. Obsługuje z niego aż 138 tras do niemal każdego zakątka w Europie. Przewoźnik zapowiedział, że od listopada do marca zredukuje 120 lotów tygodniowo.

Problemów taniego przewoźnika ciąg dalszy. Linie poinformowały o odwołaniu 18 tys. lotów zaplanowanych w jesienno-zimowym rozkładzie. Ponad 400 tys. pasażerów musi szukać nowych lotów. Na liście anulowanych połączeń są także te z Polski.

Od kilku dni Ryanair jest na ustach wszystkich. I nie chodzi wcale o nowe połączenia. Irlandzka linia codziennie odwołuje kilkadziesiąt rejsów. Na liście są także loty z lub do Polski. Tak ma być do końca października. O odwołanych połączeniach będziemy informować na bieżąco w WP Turystyka.

247 lotów odwołał Ryanair w ciągu trzech dni. Nawet 50 tys. pasażerów mogło zostać na lodzie. Na długiej liście są także loty z Polski. W piątek i sobotę z podwarszawskiego Modlina pasażerowie nie odlecieli do Sztokholmu i Madrytu. Z Krakowa odwołano lot do Portugalii.

Ryanair oficjalnie ogłosił właśnie, że odwołuje kilkadziesiąt lotów dziennie. Od piątku 15 września do końca października samoloty nie wystartują na 40-50 trasach. Na tej długiej liście są także loty z Polski.

Kilkugodzinne opóźnienia, odwołane rejsy i loty przekierowane do innych miast - to skutki mgły, która sparaliżowała ruch lotniczy w całej Polsce.