Tak oszukują w ulubionym kraju Polaków. Tiktoker wszystko pokazał
Wraz z turystami w popularnych kurortach pojawiają się w sezonie masowo różnej maści oszuści. Nie inaczej jest w kraju, który polscy wczasowicze najczęściej wybierają na wakacje. Jeden z tiktokerów pokazał oszustwa, na które można się nabrać w Turcji.
18.08.2023 | aktual.: 18.08.2023 13:40
Świetne ceny, gwarantowana pogoda, duży wybór hoteli i boskie plaże. Nic dziwnego, że Turcja jest hitem sprzedaży w biurach podróży. Podobnie jak i rok temu, to numer jeden w rankingu krajów najchętniej wybieranych na wakacje.
Tak naciągają w Turcji
Idealne wakacje mogą jednak zepsuć naciągacze i oszuści, którzy w wielu popularnych kurortach czyhają na turystów. W Turcji nie jest niestety inaczej.
Tiktoker Fatih Yayla pokazał w serii filmików, na co najczęściej nabierają się wczasowicze na tureckim wybrzeżu. Jego materiały wzbudziły spore emocje wśród internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencer ostrzega przed ulicznymi sprzedawcami perfum, którzy podchodzą do turystów i oferują "markowe" produkty w atrakcyjnych cenach.
Psikają na ręce i utrzymują, że flakony są oryginalne. "Specjalnie nie obniżają ceny za dużo, żebyście uwierzyli, że perfumy są oryginalne. Ale nie wierzcie im. Nie są!" - mówi Fatih.
Yayla zwraca też uwagę, żeby uważać w taksówkach i najlepiej z góry ustalać cenę. Tłumaczy, że kierowcy zazwyczaj mówią, że nie wiedzą, jaka będzie dokładna cena, bo "wszystko wskaże taksometr". Potem z kolei, nie włączając taksometru albo utrzymując, że się zepsuł, rzucają bardzo wysoką kwotę.
Co gorsza, jak ostrzega influencer, często się zdarza, że płacimy banknotem 100-lirowym, a taksówkarz zapiera się, że daliśmy mu tylko 10 lir, więc musimy dopłacić 90.
Czytaj także: Uważaj na te słowa w Turcji. Nie mów Jarek ani Leszek
Notorycznie oferuje się także turystom czyszczenie butów. Naciągacze zapewniają, że usługa będzie za darmo, a gdy wczasowicz zatrzyma się przy nich i wyczyszczą mu obuwie, oczywiście żądają zapłaty. "Nigdy się na coś takiego nie zgadzaj. Nic nie ma za darmo" - ostrzega Fatih.
Spotkaliście się z tego typu naciągaczami na urlopie?