Tak wygląda największy samolot świata po ataku Rosjan. Przygnębiający widok
Informację, że rosyjskie wojska zniszczyły samolot An-225 Mrija, który znajdował się na lotnisku w Hostomlu pod Kijowem agencja Interfax-Ukraina podała 27 lutego. Najnowsze zdjęcie maszyny - nazywanej największym samolotem świata - jest bardzo smutne.
W sieci można zobaczyć materiały, które ukazują, co zostało po jednej z najwspanialszych maszyn na świecie. Do piątku 4 marca nie było wiadomo, jak bardzo zniszczony jest An-225. Zdjęcia lotnicze hangaru dawały nadzieje, że samolot da się uratować.
Zniszczenie An-225 Mrija - "Drugiego takiego nie będzie"
Zdjęcie pozostałości po wspaniałym Antonowie wstawił na Twittera m.in. Dmitri Alperovitch, Amerykanin rosyjskiego pochodzenia oraz współzałożyciel Crowstrike, czyli firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Widok jest bardzo przygnębiający. Internauci żałują straty tak wspaniałej maszyny. "To jest bardzo smutna informacja dla każdego miłośnika lotnictwa", "Wielka strata, a jeszcze nie dawno kilkukrotnie go widziałem w Jasionce", "Wszyscy piszą o tym, że nadzieja w drugim egzemplarzu, ale to już nie będzie to samo, drugiego takiego samolotu nie będzie" - czytamy w komentarzach.
Ukraiński koncern obronny Ukroboronprom podał przed kilkoma dniami, że odbudowa samolotu będzie kosztować ponad 3 mld dol. i będzie bardzo czasochłonna. "Ukraina zrobi wszystko, żeby te prace opłaciło państwo-agresor" - podano. Patrząc na zdjęcia maszyny, trudno mieć jednak nadzieje na odbudowę An-225.
An-225 Mrija - największy samolot na świecie
An-225 Mrija był największym obecnie używanym i najcięższym w historii samolotem. W zakładach w Kijowie zbudowano tylko jeden taki egzemplarz. Rozpiętość skrzydeł tej maszyny to 88,4 m, jej długość to 84 m, a wysokość to 18,1 m.
An-225 Mrija pojawił się nieraz w Polsce, m.in. 14 kwietnia 2020 roku z transportem środków medycznych do walki z COVID-19.
Antonow An-225 w Rzeszowie. Nagranie z lądowania największego samolot świata
WP Turystyka na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski