Tanie linie vs regularni przewoźnicy

Tanie linie lotnicze opanowują na coraz większą skalę europejskie niebo. Kuszą niskimi cenami od kilku złotych za lot, choć często ta kwota rośnie z każdym etapem kupowania biletu. Dodatkowe opłaty mnożą się i ostatecznie wielokrotnie przekraczają podstawowy koszt rezerwacji. A to dopiero początek - po dokonaniu zakupu czeka nas jeszcze kilka niespodzianek. Serwis SkyScanner postanowił przeanalizować złe strony latania z tanimi przewoźnikami. Przekonują Was one?

Obraz

/ 5Ostateczna cena biletu

Obraz
© Thinstockphotos

Po pierwsze cena, którą widzimy podczas zakupu biletu u tradycyjnych linii lotniczych zawiera już wszelkie koszty, które wchodzą w cenę biletu – nie ma dodatkowych opłat np. za rezerwację czy za wyższą cenę paliwa. Tanie linie natomiast doszły do perfekcji w pobieraniu opłat za każdy drobiazg, np. za płatność kartą. Dodatkowe opłaty mnożą się i mnożą, by ostatecznie wielokrotnie przekroczyć podstawowy koszt rezerwacji.

if/at

/ 5Bagażowe restrykcje

Obraz
© AFP

Tanie linie lotnicze pozwalają podróżować bez opłaty z jedną sztuką bagażu podręcznego i od tego przepisu nie ma żadnych odstępstw. Zazwyczaj na lotnisku odbywa się więc zbiorowe „upychanie” rzeczy osobistych do małych walizek. W liniach regularnych mamy pod tym względem o wiele większą swobodę - dodatkowo można zabrać na pokład torebkę damską, laptop czy aparat fotograficzny.

/ 5Posiłki na pokładzie

Obraz
© Licencja Creative Commons by VirtualErn, flickr.com

Na pokładach samolotów tanich przewoźników nie uświadczymy ciepłych posiłków – na podróżnych czeka niewielka oferta podstawowych produktów, np. kanapki, batony czy soki, jednak za wszystko pobierana jest niemała opłata. Regularne linie lotnicze mają inną strategię - niezależnie od pory dnia oraz długości lotu oferują posiłek, napoje oraz deser wliczone w cenę biletu. W zależności od przewoźnika istnieje także opcja wyboru posiłku – np. wegetariańskiego czy bezglutenowego.

/ 5Wybór siedzenia

Obraz
© Licencja Creative Commons by foilman, flickr.com

Tanie linie lotnicze nie prowadzą siedzeń numerowanych – wchodząc na pokład zajmujemy dowolne miejsce. Rodzi to czasem absurdalne sytuacje - ci, którym bardzo zależy na siedzeniu w konkretnej części samolotu, ustawiają się jako pierwsi w kolejce na lotnisku, po czym suną biegiem po płycie lotniska. Może się zdarzyć, że przybywając do samolotu jako jedni z ostatnich, nie znajdziemy dwóch miejsc obok siebie. Lecąc z regularnymi przewoźnikami nie musimy się stresować takimi kwestiami – miejsce jest konkretnie wyznaczone i nikt nam go nie zajmie.

/ 5Mało przestrzeni

Obraz

Ostatnim argumentem przytoczonym przez serwis SkyScanner jest mało przestrzeni. Samoloty tanich linii są rzeczywiście dość ciasne – nie można rozprostować nóg czy wygodnie rozłożyć się na fotelu. U regularnych przewoźników komfort jest zupełnie inny – odstępy między siedzeniami są znacznie większe.

Z kim wolicie latać? Wybieracie tanich przewoźników czy regularne linie?

if/at

Wybrane dla Ciebie
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer