Tatry bez tłumów. Zapomnij o Zakopanem i Morskim Oku
Tatry to najbardziej oblegane pasmo górskie w Polsce. Właściwie o każdej porze roku można spotkać turystów, przemierzających tatrzańskie szlaki. Wbrew obiegowej opinii nie wszystkie są opanowane przez tłumy.
09.09.2021 12:57
Tatry to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju. Zapierające dech w piersiach widoki przyciągają tu turystów o każdej porze roku. Wczasowicze wybierają region również ze względu na atrakcje, które powstały z myślą o nich. Tatrzańskie miejscowości żyją z turystów zarówno uwielbiających długie górskie wędrówki, jak też tych poprzestających na wjeździe kolejką na Kasprowy Wierch czy Gubałówkę.
Stolica polskich Tatr. Tu zawsze dużo się dzieje
Wypoczynek w Tatrach większości kojarzy się z urlopem w Zakopanem. Miasto korkuje się właściwie podczas każdego długiego weekendu, wakacji czy ferii zimowych. Również jesienią nie brakuje chętnych na wypoczynek w stolicy polskich Tatr, co potwierdza ekspertka Nocowanie.pl.
- Od wielu lat Zakopane zajmuje czołowe pozycje wśród najpopularniejszych turystycznych kierunków. To świetna baza wypadowa na słynne szlaki turystyczne oraz duży ośrodek narciarski. Poza tym z roku na rok pojawia się tu coraz więcej atrakcji, które mają zachęcić do przyjazdu rodziny z dziećmi. Turyści są również przyzwyczajeni do dużego wyboru ofert noclegowych - mówi Kamila Miciuła-Szlachta z Nocowanie.pl.
Co urzeka wczasowiczów w Zakopanem? Przede wszystkim piękne widoki, klimat i architektura, ale jednocześnie narzekają na tłumy. Wszyscy widzieliśmy, jak może być w Zakopanem w szczycie sezonu - jeśli nie na żywo, to na licznych zdjęciach, które przewijały się w internecie. Kolejki tworzyły się właściwie do wszystkiego – nawet do busów, wiozących turystów do wejścia na szlak nad Morskie Oko czy do kas biletowych Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Zobacz także
Spokojne miejsca w Tatrach
W Tatrach jest sporo spokojniejszych miejsc, w których turyści mogą nacieszyć się ciszą i spektakularnym widokiem na góry. Być może nie sąsiadują one bezpośrednio z Zakopanem, ale stanowią świetną bazę wypoczynkową.
Jednym z takich miejsc jest Witów, skąd do Zakopanego jest tylko 15 kilometrów. Już taka odległość pozwoli uciec od tłumów na Krupówkach. Na turystów czekają góralskie domki z widokiem na Tatry oraz zabytkowe budownictwo, które włączone zostało do Szlaku Architektury Drewnianej. Nieopodal Witowa znajduje się Dolina Chochołowska, skąd można wejść na szlaki wiodące w wyższe partie Tatr.
W odległości około 10 kilometrów od Zakopanego położone jest niewielkie Murzasichle. Otoczona przez lasy miejscowość stanowi fenomenalny zakątek do wypoczynku w górach. Nieco dalej, bo 20 kilometrów, jest do Czarnej Góry, jednego z najlepszych punktów widokowych na Tatry. Wieś położona jest nieopodal Białki i Bukowiny Tatrzańskiej, można cieszyć się tu ciszą i świeżym powietrzem, spacerować i podziwiać zapierające dech w piersiach panoramy.
Czarną Górę chętnie wybierają turyści, którzy lubią aktywnie spędzać czas. Do najbliższego wejścia na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego, gdzie znajdują się najlepsze szlaki turystyczne, jest nieco ponad trzynaście kilometrów, więc osoby zmotoryzowane dostaną się tam w kilka minut, ale można też skorzystać z transportu publicznego.
Zobacz także
Szlaki turystyczne w Tatrach, na których nie ma tłumów
Turyści przyzwyczaili się do tego, że najsłynniejsze szlaki w Tatrach są też najbardziej oblegane. Wystarczy wspomnieć o trasie nad Morskie Oko, skąd można pójść na przykład do Doliny Pięciu Stawów Polskich, czy osławionym podejściu na Giewont.
Tymczasem wcale nie trzeba mocno się wysilać, by znaleźć piękny szlak, na którym w dodatku nie ma konieczności przeciskania się pomiędzy ludźmi. Takich miejsc w Tatrach jest wiele, a jedno z nich to trasa na Wołowiec, szczyt położony w Tatrach Zachodnich. Wejście znajduje się w Siwej Polanie przy Dolinie Chochołowskiej, skąd należy przejść do węzła szlaków w okolicy schroniska PTTK. Wczesną wiosną nie można jednak liczyć na spokój, ponieważ kwitną tam krokusowe łąki. Za to latem i jesienią spacer wydaje się czystą przyjemnością.
Wołowiec wznosi się na wysokość 2063 m n.p.m. Zdobycie wierzchołka nie wymaga umiejętności technicznych, ale na pewno przyda się dobra kondycja. Łączy się graniami z innymi wspaniałymi górskimi szczytami: Jarząbczym Wierchem, Rohaczami oraz Rakoniem i Grzesiem. Można więc zaplanować naprawdę ciekawą wyprawę.